Pochodzący z Cieszyna sportowiec w ostatnich tygodniach wziął udział w reality show “Azja Express”, gdzie jego partnerem był Józef Gąsienica Gładczan, pasjonat sportów ekstremalnych i lotnictwa. Błachowicz odniósł kolejny w życiu triumf, tym razem w innej dziedzinie niż poprzednie, po którym to triumfie oświadczył o pięknym geście.
Panowie spędzili w Azji 4 tygodnie, w czasie których rywalizowali z innymi parami o zwycięstwo w turnieju. Uczestnicy musieli pokonać kilka misji, między innymi zbierali klucze do skrzynek, porządkowali fotografie, musieli znaleźć cztery wyjątkowe miejsca i cyfry specjalnych kodów, wykonywali słynne pierożki Xiaolongbao. Rozstrzygnięcie padło w centrum stolicy Tajwanu, Tajpej. Błachowicz i Gąsienica wygrali, szybko dzieląc się informacją, co zrobią z główną nagrodą.
– To są pieniądze nie tylko nasze, ale całej grupy, dlatego wspólnie zdecydowaliśmy, że przekażemy je na cele charytatywne, tylko musimy ustalić, jaka część na co. Ale wszystko, co do złotówki, idzie na cele charytatywne — powiedział Jan Błachowicz na koniec finałowego odcinka. Chodzi o kwotę około 90 tys. zł.