Przygotowania do świątecznego czasu ruszyły w Ustroniu. Już 6 grudnia w sercu miasta odbędzie się Ustroński Jarmark Świąteczny. Burmistrz Paweł Sztefek odniósł się także do krytyki dotyczącej adwentowego rozpalania świecy na ustrońskim rynku. – Szanując tradycje Śląska Cieszyńskiego – symbolicznie w cichości odpalane będą kolejne świece adwentowe. Każdy płomień będzie przypominać o tym, że w adwencie warto zrobić coś dla innych – podkreślił.
Świąteczny czas pod Równicą ma być w tym roku szczególny. – Będą to chwile wspólnych spotkań, które wypełnione zostaną specjalnie przygotowanym programem artystycznym. W tegorocznym sezonie zimowym na Rynku będzie można skorzystać także z lodowiska. Duża tafla lodu jest już przygotowywana nieopodal Ratusza. Na miejscu będzie można wypożyczyć łyżwy i sprzęt do nauki jazdy. Mam nadzieję, że sprzyjać będą nam zimowe prognozy, a lodowisko w centralnym punkcie miasta, będzie wspaniałą atrakcją tegorocznego jarmarku – informuje Paweł Sztefek, burmistrz Ustronia.
Na Rynku już stanęły budki ze specjałami świątecznymi i rękodziełem. 6 grudnia to także czas na spotkanie ze św. Mikołajem oraz oficjalne rozświetlenie choinki. Na scenie podczas świątecznych weekendów wystąpią m.in. Trebunie Tutki, Turnioki, Kapela Rajwach, Estrada Regionalna „Równica” im. Renaty Ciszewskiej, Estrada Ludowa „Czantoria”, Beskidzcy Zbóje, Podopieczni Towarzystwa Opieki Nad Niepełnosprawnymi, Tomek Koral i Kobiety na walizkach, Chór Ave i Ustroński Chór Ewangelicki, a także Janusz Śliwka z zespołem. Spotkamy się także na warsztatach, animacjach i spektaklu dla dzieci czy pokazach ognia.
To, co jednak wywołało mnóstwo emocji to sposób rozpalania świec adwentowych tradycyjnie pojawiających się na ustrońskim rynku. Część mieszkańców zwróciła uwagę, że do tej pory stało się to symbolem wspólnego odliczania czasu do świątecznej radości w Ustroniu. Tymczasem obecnie tradycyjny już wieniec nie znalazł się w centralnym miejscu na ustrońskim rynku. Do tej pory jednak odpalanie każdej z czterech świec gromadziło tłumy. – Wieniec adwentowy to także nasza wspólna ustrońska tradycja. W tym roku znaleźliśmy godziwe miejsce do ustawienia tego szczególnego elementu obrzędowego przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia – w parku przy Ratuszu, który stanowi wyjątkowe miejsce pamięci i kontemplacji – przekonuje burmistrz Ustronia Paweł Sztefek i dodaje, że adwent jest szczególnym czasem zatrzymania i refleksji. – W „Płyniesz Olzo – Monografii Kultury Ludowej Śląska Cieszyńskiego”, która powstała z inicjatywy Honorowego Obywatela Ustronia i wybitnego znawcy naszego regionu Prof. Daniela Kadłubca, etnolog kultury Śląska Cieszyńskiego dr Małgorzata Kiereś wspomina że „adwent to czas ciszy, refleksji, zadumy i duchowego przygotowania się na narodziny Jezusa.” A jak czytamy w publikacji Jana Szymika „Doroczne zwyczaje i obrzędy na Śląsku Cieszyńskim” – „ Ludowym symbolem adwentu jest zielony wieniec upleciony z gałązek iglastych, zwykle świerka z czterema świecami adwentowymi, które kolejno w każdą niedzielę adwentu zapala się do obiadu oraz częściej podczas wieczornej modlitwy domowej” – zaznacza Paweł Sztefek.
Miasto w tym roku nie przygotowało więc żadnej oprawy towarzyszącej odpalaniu świec. – Szanując tradycje Śląska Cieszyńskiego – symbolicznie w cichości odpalane będą kolejne świece adwentowe. Każdy płomień będzie przypominać o tym, że w adwencie warto zrobić coś dla innych – podkreślił Paweł Sztefek. I tak pierwszą ze świec odpalili podopieczni Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Rodzinie „Można Inaczej”.