Pod koniec stycznia, w jednym z popularnych bielskich lokali rozrywkowych doszło do zdarzenia, w którym ucierpiała 38-letnia kobieta. Pokrzywdzona została uderzona butelką w twarz. Policjanci ustalili sprawcę tego czynu. Po trzech tygodniach mężczyzna usłyszał zarzut.
To miał być miły wieczór spędzony w gronie bliskich osób, a zakończył się dla pokrzywdzonej poważnymi obrażeniami twarzy, które zgodnie z opinią lekarzy spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na czas powyżej siedmiu dni.
Policjanci z Komisariatu Policji II w Bielsku-Białej ustalili tożsamość mężczyzny podejrzanego o spowodowanie obrażeń w obrębie twarzy u 38-letniej kobiety. Do zdarzenia doszło 25 stycznia bieżącego roku w jednym z bielskich klubów o charakterze rozrywkowym. Mundurowi przedstawili zarzuty spowodowania uszczerbku na zdrowiu 30-letniemu mężczyźnie. Kodeks karny przewiduje za to karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
