Na byłym przejściu granicznym w Zwardoniu udaremniono spory przemyt tytoniu ze Słowacji. Przejęto aż 6 ton tytoniu bez polskich znaków akcyzowych o wartości aż 5,2 miliona złotych.
Jak informuje Izba Administracji Skarbowej w Katowicach funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach zatrzymali w Zwardoniu do kontroli ciężarówkę, która wjechała do Polski ze Słowacji.
– Polski kierowca miał licencją na międzynarodowy zarobkowy transport drogowy rzeczy i był zatrudniony na umowę o pracę w polskiej firmie. Mężczyzna pokazał list przewozowy, ale brakowało w nim rodzaju i nazwy towaru. Opis głosił jedynie, że ładunek to 20 palet o wadze 6 ton. W zaplombowanej naczepie Służba Celno-Skarbowa znalazła tytoń bez polskich znaków akcyzy. Ponadto w ciężarówce znajdowała się tzw. zagłuszarka sygnału GPS. Urządzenie eliminuje pasma telefonii komórkowej, przez co lokalizatory nie mogą ustalić pozycji pojazdu. Mundurowi zatrzymali kierowcę i zajęli ładunek do sprawy karnej skarbowej. Po przewiezieniu do magazynu depozytowego zważono tytoń. Jego łączna masa wyniosła 5932 kg. Szacunkowa wartość rynkowa towaru to 5,2 mln zł. Gdyby tytoń trafił na rynek straty Skarbu Państwa wyniosłyby 6,6 mln zł z tytułu akcyzy i 1,7 mln zł z tytułu VAT – podkreśla Filip Tecła z Izby Administracji Skarbowej w Katowicach.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Żywcu, która postawiła kierowcy zarzut w sprawie karnej i wystąpiła do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego. Mężczyzna ma zakaz opuszczania kraju i nakaz meldowania się z określoną częstotliwością na policji.
