W obliczu rosnących wątpliwości dotyczących transparentności wskaźnika WIBOR oraz jego wpływu na wysokość rat kredytowych, coraz więcej kredytobiorców zastanawia się nad możliwością zakwestionowania swoich umów kredytowych. Choć to nowy kierunek, który dopiero kształtuje się w orzecznictwie, niektóre wyroki już zapadają na korzyść konsumentów. W niniejszym artykule przyglądamy się podstawom prawnym takich działań, aktualnym tendencjom orzeczniczym oraz potencjalnym korzyściom i ryzykom.
Podstawy prawne unieważnienia kredytów opartych na WIBOR
Unieważnienie kredytu opartego na wskaźniku WIBOR może być uzasadnione na podstawie klauzul abuzywnych oraz braku transparentności w ustalaniu tego wskaźnika. Klauzule abuzywne to postanowienia umowne, które nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem rażąco naruszając jego interesy. W przypadku kredytów opartych na WIBORze często wskazuje się, że banki nie informowały wystarczająco o ryzyku zmiennego oprocentowania i mechanizmie wyznaczania stawki. Brak przejrzystości w określaniu oprocentowania może prowadzić do uznania takich postanowień za niedozwolone.
Darmowa analiza umowy kredytowej z WIBOR, wejdź na https://rachelski.pl/darmowa-analiza-wibor/
Ponadto wskaźnik WIBOR jest ustalany na podstawie deklaracji banków, a nie rzeczywistych transakcji, co rodzi wątpliwości co do jego obiektywności i odporności na manipulacje. W związku z tym, kredytobiorcy mogą powoływać się na brak transparentności w ustalaniu oprocentowania oraz na klauzule abuzywne jako podstawy prawne do unieważnienia umowy kredytowej opartej na WIBOR. Warto zaznaczyć, że zgodnie z art. 385¹ Kodeksu cywilnego, postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, są niedozwolone, jeśli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Orzecznictwo sądowe w sprawach kredytów z WIBOR
Sprawy dotyczące kredytów opartych na wskaźniku WIBOR dopiero zaczynają trafiać do sądów, jednak już można zauważyć rosnącą liczbę orzeczeń korzystnych dla kredytobiorców. Sądy coraz częściej uznają klauzule dotyczące zmiennego oprocentowania za abuzywne, szczególnie gdy banki nie dopełniły obowiązku informacyjnego wobec klientów. Sąd Okręgowy w Suwałkach w 2025 roku unieważnił umowę kredytową z 2015 roku argumentując, że bank nie dostarczył kredytobiorcom wystarczających informacji na temat mechanizmu ustalania WIBOR oraz ryzyka związanego z jego zmiennością.
W innych przypadkach sądy decydują się na eliminację wskaźnika WIBOR z umowy, pozostawiając jedynie marżę banku jako podstawę oprocentowania. Takie orzeczenia skutkują znacznym obniżeniem rat kredytowych dla konsumentów. Przykładowo, w jednej ze spraw sąd usunął WIBOR z umowy kredytu hipotecznego, co doprowadziło do obniżenia miesięcznej raty
Czytaj również: Pozew WIBOR w 2025 r. – Jakie szanse na wygraną?
Jednakże, linia orzecznicza nie jest jednolita. Niektóre sądy uznają, że klauzule dotyczące WIBOR są zgodne z prawem, zwłaszcza gdy banki dostarczyły odpowiednie informacje kredytobiorcom. W takich przypadkach sądy podkreślają, że wskaźnik WIBOR jest obiektywny i niezależny od stron umowy, a jego stosowanie nie narusza interesów konsumentów.
Obecnie z niecierpliwością oczekiwany jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który może odegrać kluczową rolę w ujednoliceniu linii orzeczniczej dotyczącej legalności stosowania WIBOR w kredytach konsumenckich. Pozytywna decyzja TSUE mogłaby istotnie zwiększyć szanse konsumentów na skuteczne kwestionowanie swoich umów kredytowych i stanowiłaby impuls do dalszych działań prawnych przeciwko bankom.
Potencjalne korzyści i ryzyka związane z unieważnieniem umowy kredytowej
Unieważnienie umowy kredytowej opartej na WIBOR może przynieść kredytobiorcom istotne korzyści, takie jak zwrot nadpłaconych odsetek oraz obniżenie przyszłych rat kredytu. W przypadku stwierdzenia nieważności umowy, kredytobiorca może być zobowiązany jedynie do zwrotu kapitału bez dodatkowych kosztów związanych z oprocentowaniem opartym na WIBOR. To może znacząco poprawić sytuację finansową kredytobiorcy, zwłaszcza w obliczu rosnących stóp procentowych.
Nie należy jednak tracić z oczu ryzyk, które niesie ze sobą takie rozwiązanie. Przede wszystkim proces sądowy bywa długotrwały, wiąże się z kosztami i nigdy nie daje gwarancji sukcesu. Jednym z poważniejszych zagrożeń jest konieczność jednorazowego zwrotu całego kapitału, co może być obciążeniem trudnym do udźwignięcia dla wielu gospodarstw domowych. Warto jednak zaznaczyć, że sądy mają możliwość rozłożenia spłaty kapitału na raty lub udzielenia zabezpieczenia roszczenia – co w praktyce może oznaczać wstrzymanie obowiązku spłaty rat kredytu na czas trwania procesu, łagodząc tymczasowo konsekwencje finansowe.
Dodatkowo unieważnienie umowy kredytowej może wpływać na zdolność kredytową kredytobiorcy w przyszłości. Może także wiązać się z koniecznością rozliczenia zobowiązań podatkowych, zwłaszcza jeśli wcześniej korzystano z ulg lub odliczeń związanych z kredytem mieszkaniowym.
Zważywszy na to, że unieważnienie umów z WIBOR to wciąż nowy i dynamicznie rozwijający się kierunek w orzecznictwie, który nie ma jeszcze masowego charakteru, warto zachować ostrożność i realnie ocenić swoje możliwości. Przed podjęciem jakichkolwiek działań dobrze jest skonsultować się z kancelarią prawną specjalizującą się w sprawach dotyczących kredytów opartych na zmiennym oprocentowaniu. Fachowa analiza może pomóc zrozumieć zarówno potencjalne korzyści, jak i zagrożenia wynikające z ewentualnego sporu z bankiem.
Artykuł powstał przy współpracy z rachelski.pl