Wczoraj (25 lipca) policjanci z suskiej drogówki zatrzymali dwóch kierowców, którzy jechali zbyt szybko w obszarze zabudowanym. Jeden z nich ma jednak dużo większe kłopoty.
Jak informuje aspirant sztabowy Wojciech Copija, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej, około 20.00 w Łętowni policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę suzuki, który w obszarze zabudowanym „pomykał” z prędkością 93 km/h.
– Poza tym okazało się, że siedzący za kierownicą 39-letni mieszkaniec powiatu suskiego nie zapiął pasów bezpieczeństwa i nie ma uprawnień do kierowania! Lista jego problemów się wydłużyła, bo po badaniu stanu trzeźwości wyszło, że ma ponad promil alkoholu. Za popełnione wykroczenia i za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości będzie odpowiadał przed sądem, za co grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat – podkreśla Wojciech Copija.
Trzy godziny później ten sam patrol suskiej drogówki pojawił się na ul. Wolności w Makowie Podhalańskim. Wtedy to policiajnci zatrzymali do kontroli 22-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który w obszarze zabudowanym pędził 109 km/h, czyli aż o 59 km/h za szybko. Jakby było tego mało miał sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za niezastosowanie się do zakazu orzeczonego przez sąd, 22-latkowi grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
