Śląskie Centrum Reumatologii im. generała Jerzego Ziętka w Ustroniu Sp. z o.o. to jeden z trzech największych ośrodków w Polsce realizujących nowoczesne terapie w reumatologii. Leczeni są tu pacjenci nie tylko z województwa śląskiego, ale także z całego kraju, a nawet zagranicy. W tym roku placówka obchodziła jubileusz 50-lecia działalności. Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.
3 czerwca 1975 roku uroczyście otwarto Śląski Szpital Reumatologiczny w Ustroniu-Zawodziu. Szczególną rolę w historii placówki odegrał ówczesny wojewoda katowicki generał Jerzy Ziętek. Był inicjatorem jej powstania i osobiście nadzorował prace budowlane. Natomiast pierwszym dyrektorem szpitala został profesor Zbigniew Gburek – lekarz z powołania, reumatolog o najwyższych kwalifikacjach. To pod jego kierownictwem placówka stała się szkołą reumatologii nie tylko dla regionu Śląska i Zagłębia, ale dla całej Polski. Szpital zawdzięcza profesorowi nie tylko dobrą organizację, ale także wysoki poziom usług medycznych. To dzięki niemu stał się znany w Polsce i poza jej granicami. W 1986 roku, w pierwszą rocznicę śmierci wojewody Jerzego Ziętka, Śląski Szpital Reumatologiczny otrzymał jego imię, a w holu na parterze wmurowano tablicę pamiątkową wraz z popiersiem patrona. Dziś Śląskie Centrum Reumatologii im. generała Jerzego Ziętka jest jednostką ochrony zdrowia samorządu województwa śląskiego.
Od początku istnienia szpital nastawiony jest na kompleksową opiekę nad chorymi ze schorzeniami narządu ruchu. – Jest to zarówno diagnostyka i leczenie, czyli to co robimy w oddziałach reumatologicznych, jak i rehabilitacja, czyli Oddział Rehabilitacji Narządu Ruchu, a także zabiegi operacyjne, a więc endoprotezoplastyka czy inne zabiegi korekcyjne na Oddziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej – mówi dr n. med. Maciej Lewicki, prezes zarządu Śląskiego Centrum Reumatologii.
Na oddziale reumatologicznym leczone są przede wszystkim choroby przewlekłe, autoimmunologiczne, zarówno zapalne choroby stawów, jak i choroby układowe tkanki łącznej. – Wbrew temu, co się powszechnie sądzi, reumatologia nie jest specjalnością zajmującą się chorobami wieku podeszłego – wyjaśnia dr n. med. Anita Tokarczyk-Knapik, kierownik Oddziału Reumatologii IIA. – Choroby autoimmunologiczne, zarówno zapalne choroby stawów, jak i układowe choroby tkanki łącznej, dotykają bowiem ludzi młodych. Szczyt zachorowań przypada na trzecią, czwartą dekadę życia. A objawy obejmują nie tylko narząd ruchu, lecz także narządy wewnętrzne. Choroby te są postępujące, więc bardzo ważna jest tu jak najszybsza diagnostyka i wdrożenie właściwego leczenia.
W Oddziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej przeprowadzane są liczne zabiegi operacyjne z zakresu ortopedii narządu ruchu, związane głównie ze schorzeniami reumatologicznymi. – Obejmują one zarówno protezoplastykę stawów, jak i różnego rodzaju synowektomie i artrodezy – mówi dr n. med. Mahdi Al-Jeabory, kierownik Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. – W ostatnim czasie poszerzyliśmy zakres wykonywanych przez nas zabiegów operacyjnych o różnego rodzaju artroskopie i protezy innych stawów oprócz biodrowych i kolanowych. Staramy się iść z duchem czasu i wykorzystywać najnowsze możliwości, jakie daje nam współczesna ortopedia.
Jeden z ważniejszych celów szpitala jest to, by okres hospitalizacji pacjenta był jak najkrótszy. – Pacjentów po zabiegach artoskopowych rehabilitujemy już w zerowej dobie, aby można było wypuścić ich ze szpitala już w pierwszej dobie po zabiegu, w pełni funkcjonalnych – mówi mgr Robert Buszydlik, specjalista fizjoterapii i koordynator rehabilitacji Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. – Pacjentów po endoprotezoplastykach staramy się wypuszczać między czwartą a szóstą dobą, również w takim stanie, aby mogli się przemieszczać. Staramy się skracać okres hospitalizacji do maksimum, oczywiście w momencie, kiedy jest to dla pacjenta najlepsze.
Chirurdzy pracujący w Śląskim Centrum Reumatologii są ściśle wyspecjalizowani w danym typie zabiegów operacyjnych. – Ktoś, kto zajmuje się chirurgią stopy czy ręki, na pewno nie będzie dobrze operował protez dużych stawów. Wolę, żeby nasi lekarze specjalizowali się w wąskim zakresie i robili to w sposób najlepszy w okolicy – podkreśla kierownik dr n. med. Mahdi Al-Jeabory.
Szpital czyni wiele starań, by jego kadra była bardzo dobrze wykwalifikowana. – Stawiamy na to, aby nasz personel uczestniczył w konferencjach naukowo-szkoleniowych oraz kursach podnoszenia umiejętności, na przykład w zakresie ultrasonografii narządu ruchu – podkreśla kierownik Oddziału Reumatologii IIA dr n. med. Anita Tokarczyk-Knapik. – Mówi się, że badanie ultrasonograficzne w rękach reumatologa to jak stetoskop w rękach ogólnego internisty. Kolejne ważne badania diagnostyczne to kapilaroskopia czy rezonans magnetyczny. Dlatego organizujemy tego typu szkolenia i staramy się, aby jak najwięcej lekarzy brało w nich udział.
W Śląskim Centrum Reumatologii leczą się pacjenci nie tylko ze Śląska czy Małopolski, ale także z Dolnego Śląska, z okolic Warszawy, a nawet północy Polski. Zdarzają się również pacjenci z zagranicy, którzy wybierają ten ośrodek jako ten, w którym chcą się leczyć operacyjnie. – W naszej działalności przyświeca nam hasło „człowiek pomaga człowiekowi” i tę misję od 50 lat realizujemy, czego dowodem są zarówno opinie pacjentów, jak i naszego personelu – podkreśla prezes zarządu dr n. med. Maciej Lewicki. – Jesteśmy jednym z trzech największych ośrodków realizujących nowoczesne terapie w reumatologii, po klinikach w Warszawie i Krakowie. Zatem nasza misja jest cały czas aktualna i staramy się jak najlepiej ją wypełniać.
Do placówki należy także Oddział Rehabilitacji Pulmonologicznej dla Dzieci – Ośrodek Leczniczo-Rehabilitacyjny „Bucze” w Górkach Wielkich. Jest to szpital rehabilitacyjny zlokalizowany w dawnej posiadłości Zofii Kossak-Szatkowskiej, leczący dzieci z przewlekłymi i nawracającymi schorzeniami układu oddechowego.
Oddział Rehabilitacji Pulmonologicznej dla Dzieci – Ośrodek Leczniczo-Rehabilitacyjny „Bucze” w Górkach Wielkich
