Piękny prezent świąteczno-noworoczny przekazał Zarząd Województwa Śląskiego Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Uczelnia nie będzie musiała zwracać części unijnej dotacji.
Sprawa dotyczyła jednego z dwóch projektów na unijną dotację, które podpisano w sierpniu 2011 roku. Chodziło o budowę kompleksu laboratoriów modułu A i B. Na moduł A ATH otrzymała ponad 2,6 miliona złotych, na moduł B – 2,3 mln zł. W lutym 2013 roku przeprowadzono kontrolę tych projektów, ze zwróceniem uwagi na ich zgodność z zasadami zamówień publicznych. Okazało się – jak stwierdzono w protokole pokontrolnym – że ATH naruszyła prawo w przeprowadzaniu przetargu i nakazano uczelni zwrócić część dotacji – ponad 281 tysięcy złotych. Zdaniem Zarządu Województwa Śląskiego uczelnia postawiła wykonawcom wygórowany warunek, aby udokumentowali swoje wcześniejsze doświadczenia w prowadzeniu tego typu inwestycji. ATH odmówiła zwrotu części dotacji, bo jej zdaniem nie doszło do naruszenia prawa. Według ATH taki warunek w przetargu nie spowodował nieuzasadnionego wydania pieniędzy, a był uzasadniony interesem publicznym. Potem trwała przepychanka pomiędzy Zarządem Województwa Śląskiego a władzami ATH. Ale tuż przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia władze województwa śląskiego postanowiły umorzyć sprawę i odpuścić ATH zwrot ponad 281 tys. zł. Skąd taka zmiana stanowiska?
– W czasie czynności związanych z postępowaniem administracyjnym ponownie przeanalizowano dokumenty. Zweryfikowano wcześniejsze stanowisko uznając, że w tym przypadku nie doszło do wystąpienia nieprawidłowości. Stąd też dalsze postępowanie administracyjne nie miało sensu i zostało umorzone, kończąc tym samym całą sprawę – wyjaśnia Witold Trólka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego w Katowicach.
