Piątkowy pojedynek SMS PZHL Sosnowiec z oświęcimską Unią był typowym meczem do jednej bramki. Nie mogło być jednak inaczej, gdyż gospodarze dzisiejszej potyczki dopiero uczą się hokejowego rzemiosła.
Rozmontowywanie sosnowiczan rozpoczął w siódmej minucie Peter Tabaček, a potem do bramki gospodarzy trafili kolejno Peter Bezuška, Sebastian Kowalówka , Wojciech Wojtarowicz, dwukrotnie Lubomir Vosatko, Jakub Šaur, ponownie Wojciech Wojtarowicz i Jakub Šaur. Miejscowych stać było na dwukrotne odgryzienie się.
Na pięć spotkań przed końcem sezonu zasadniczego Unia ma dziesięć punktów przewagi nad wiceliderem grupy słabszej Tauron KH GKS Katowice. Nic nie wskazuje, że miałaby tę przewagę roztrwonić. Jeszcze niedawno wydawało się, że jej rywalem w pierwszej rundzie play –off będzie Comarch Cracovia, ale ta na finiszu zmagań w grupie słabszej nie tylko wyprzedziła liderujący GKS Tychy, ale już znacznie mu uciekła. Obecnie krakowianie mają nad tyszanami cztery punkty przewagi, ale też przed nimi bezpośrednia potyczka.
SMS PZHL Sosnowiec – Unia Oświęcim 2:10 (0:2, 1:4, 1:4)
