Wczorajszy dzień okazał się pechowy dla 22–letniego mieszkańca powiatu bielskiego. Mężczyzna sam sprowadził na siebie problemy. Został zatrzymany przez oświęcimskich dzielnicowych gdy usiłował ukraść fiata 126 p., czyli poczciwego maluszka.
Do zdarzenia doszło wieczorem na od. Chemików w Oświęcimiu. Dzielnicowi, podczas obchodu rejonu służbowego, na ul. Słowackiego zauważyli mężczyznę manipulującego przy fiacie 126 p. Podczas rozmowy z 22–letnim mieszkańcem powiatu bielskiego dowiedzieli się, że samochód mu się zepsuł. Stalowe nerwy złodzieja na nic się jednak zdały. Funkcjonariusze dostrzegli, że zamki w drzwiach oraz bagażniku pojazdu są uszkodzone, a mężczyzna nie posiada kluczyków do auta. W związku z powyższym dokonali sprawdzenia informacji zawartych w policyjnych bazach danych. Pojazd nie figurował jako skradziony, ale jego właścicielką okazała się mieszkanka Oświęcimia. Policjanci skontaktowali się z kobietą, która oświadczyła, że fiat jest jej własnością i nic nie wiedziała na temat próby kradzieży. Maluszek został “zwrócony” właścicielce, natomiast 22–latek został zatrzymany i trafił do oświęcimskiej komendy. Wkrótce może na dłużej oglądać świat zza krat. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
