Dzisiaj, około 3.00, na ulicy Antycznej w Bielsku-Białej policjanci zatrzymali 30-latkę kierującą renaultem, która wjechała w rów melioracyjny. Kobieta miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Przyznała się też, że w mieszkaniu zostawiła samotnie swoją 3-letnią córkę.
Policjanci – wspólnie z matką – natychmiast pojechali pod wskazany przez nią adres. Mimo, że był środek nocy dziewczynka nie spała. Na szczęście nic się jej nie stało. Dzieckiem zaopiekowała się ciotka (siostra 30-latki).
– Sprawczyni odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej do dwóch lat za kratami. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. Dodatkowo skierowana zostanie wobec niej sprawa opiekuńcza do sądu rodzinnego za brak należytej opieki nad dzieckiem – informuje Elwira Jurasz, rzeczniczka prasowa bielskiej policji.
