Sport Sucha Beskidzka Wadowice

Relaks walczył do końca

Kibice, którzy w pojedynku Sokoła Przytkowice z Relaksem Wysoka spodziewali się fajerwerków mogli być niepocieszeni, gdyż sytuacji bramkowych było w nim niewiele. Nie oznacza to jednak, że brakowało emocji. Te trwały do ostatniego gwizdka arbitra.

W pierwszej połowie niedzielnego spotkania niewiele się wydarzyło. Obie ekipy stworzyły sobie po dwie okazje, ale trudno nazwać je nawet bramkowymi. Po zmianie stron akcja przenosiła się z jednej na drugą połową, ale i w tej części gry klarownych sytuacji było niewiele. Przez długi czas wydawało się, że najlepszą zmarnował Piotr Monica, który zamykał akcję gospodarzy przeprowadzoną prawym skrzydłem. Huknął z 8 metrów, a strzegący bramki Relaksu Marek Kudłacik rozpaczliwie rzucił się, starają się zasłonić swoim ciałem jak największą powierzchnię bramki. Piłka trafiła go w rękę, którą golkiper miał wyciągniętą do góry.

Emocje sięgnęły zenitu w ostatnich minutach. Najpierw Mirosław Pilch popędził na bramkę gości, ale tuż przed polem karnym został powalony przez Piotra Gaudyna, który obejrzał żółtą kartkę, choć przyjezdni domagali się odgwizdania spalonego. Rzut wolny nie przyniósł zmiany wyniku. Relaks nacisnął już w doliczonym czasie gry. Z rzutu wolnego minimalnie niecelnie uderzył Sławomir Wiecheć. Kolejny minuty upływały, a arbiter prowadzący zawody nie kończył ich. I stało się. Grający z determinacją Relaks dopiął swego. Po serii stałych fragmentów gry na strzał zdecydował się wprowadzony kwadrans wcześniej Aleksander Rzepka. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i zatrzepotała w siatce, a bohater ostatniej akcji został przysypany przez wniebowziętych kolegów, którzy jeden po drugim rzucili się na strzelca. Piłka powędrowała jeszcze na środek boiska, ale tuż po wznowieniu gry arbiter zagwizdał po raz ostatni. Gospodarze mieli do niego pretensje, iż przedłużył mecz ponad czas jaki doliczył. – Cicho, trzeba było samemu strzelić i być skoncentrowanym – uspokajało kolegów kilku innych zawodników. 

Sokół Przytkowice – Relaks Wysoka 0:1 (0:1)

Sokół: K. Żak, Mlak, Krzystek (od 60 min. M. Pilch), Janicki, Flaka, Rzeszutko (od 85 min. Smajek), Stokłosa, P.Monica, A. Monica, Godawa, Waga (od 75 min. Pacułt)

Relaks: Kudłacik, Żurek, P. Gaudyn, Sarapata, Kawiak (od 75 min. Rzepka), Kalinowski, Wiecheć, M. Gaudyn, Kubas, Mazurek, Serwin

Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski

 

google_news