Nietypową wystawę można oglądać w dolnej sali Galerii Bielskiej BWA, a nawet… poza budynkiem, na placu obok. Otwarto ją 11 maja, a potrwa do 22 czerwca.
Zatytułowana jest „Tanceba” i dotyczy przeszłości gmachu Galerii. W latach 1881–1939 stała tu bowiem synagoga. Została zniszczona przez Niemców we wrześniu 1939 roku. W latach 60. XX wieku na jej gruzach wybudowano Pawilon Plastyków.
– Wystawa jest swego rodzaju studium przypadku miejsca obecnej galerii sztuki współczesnej. Z jego pomocą chcemy przyjrzeć się zagadnieniu tworzenia tożsamości miejsca oraz roli, jaką w tym procesie odgrywa kontekst historyczny – mówią kuratorzy projektu i wystawy Małgorzata Łuczyna i Jacek Złoczowski. Oprócz nich w przedsięwzięciu uczestniczą artyści Patrícia Corrêa z Portugalii, Emilia Kina, Szymon Nowak i Filip Rybkowski.
Tytuł wystawy – TANCEBA, wywodzi się z hebrajskiego skrótu sentencji nagrobnej, tłumaczonej jako: „Niech jego/jej dusza będzie zachowana w pamięci żyjących”.
Jedną z prac Małgorzaty Łuczyny są namalowane farbą we wnętrzu Galerii oraz na zewnątrz granice fundamentów dawnej synagogi. Z kolei Jacek Złoczowski stworzył na dachu budynku sproszkowaną kredą hebrajski napis „Istnieję”, zarezerwowany w tym języku dla Boga. W dolnej sali można oglądać zapis wideo przedstawiający dach Galerii i okoliczne ulice z lotu ptaka.