Kara dwóch lat za kratkami nie odstrasza od wsiadania za kółko na podwójnym gazie. Tylko wczoraj wpadło dwóch pijanych kierowców, którzy uczestniczyli w kolizji drogowej.
Do pierwszego zdarzenia doszło ok. 22.00 w Ustroniu na ul. Katowickiej. Kierująca daewoo 43-latka ze Skoczowa wymusiła pierwszeństwo kierującemu seicento, którym jechał 43-letni Ustronianin. Następnie fiat uderzył w volkswagena passata kierowanego przez 39-latka z Jaworzynki. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak gdy policjanci przeprowadzili badania stanu trzeźwości uczestników zdarzenia, okazało się, że 43-letni Ustronianin miał ponad 0,8 promila alkoholu we krwi. Sprawczyni kolizji została ukarana mandatem, a mieszkaniec spod Czantorii stracił prawo jazdy.
Dwie godziny później zgłoszono kolejną kolizją. Jej świadek powiadomił dyżurnego komisariatu, że auto zjechało z drogi i uderzyło w słup energetyczny po czym, szybko uciekło z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko jednak namierzyli sprawcę. Okazało się, że uszkodzony pojazd pozostawił bowiem wiele śladów na drodze. – Wyciek płynów eksploatacyjnych doprowadził mundurowych prosto do posesji, gdzie stał zaparkowany ford fiesta. W mieszkaniu stróże prawa zatrzymali także 27-letnią mieszkankę Pogwizdowa, która kierowała tym samochodem. Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało ponad 2,7 promila alkoholu – relacjonuje Rafał Domagała.
