Wydarzenia Żywiec

Radziechowy-Wieprz: Kulturalne za i przeciw

Ponad pół roku temu radni gminy Radziechowy-Wieprz zdecydowali o połączeniu samorządowych jednostek – Gminnego Centrum Kultury, Promocji i Turystyki z Gminną Biblioteką Publiczną. Fuzji przeciwny jest wójt Maciej Mika.

Pomysły na połączenie pojawiły się już kilka lat temu. Pod koniec marca tego roku na sesji Rady Gminy padł wniosek o rozważenie połączenia. Radny Stanisław Orliński podkreślał, że nowa jednostka byłaby sprawniej zarządzana i tańsza w utrzymaniu. Miesiąc później radni przyjęli uchwałę intencyjną w sprawie połączenia dwóch jednostek, z których od stycznia 2018 roku miałoby powstać Gminne Centrum Kultury. W trakcie dyskusji radny Aleksander Juraszek zaznaczył, że to bardzo dobry pomysł, bo tak połączone siły mogą zdziałać o wiele więcej. Od tego czasu minęło już ponad pół roku. Wójt Maciej Mika nie kryje, że jest przeciwnikiem fuzji.

– Nie widzę sensu ani zasadności takiego łączenia. Aby mogło do niego dojść, potrzebna była zgoda Wojewódzkiej Rady Bibliotecznej, a ta wydała opinię negatywną. Profesor Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej w Katowicach, stwierdził, że aktualny stan i sytuacja naszej gminnej biblioteki dają podstawy, aby postrzegać ją jako ważną instytucję promującą różnorodne formy pracy na rzecz czytelnictwa w gminie. Z kolei zamiar połączenia jej z inną jednostką może świadczyć o niedocenieniu miejsca i roli tej instytucji przez władze samorządowe – podkreśla wójt.

Dodaje, że w rankingach, które opracowuje Biblioteka Śląska, dotyczących zasięgu czytelnictwa, zakupu nowości czy udostępnienia zbiorów, gminna biblioteka osiąga znakomite wyniki wśród tego typu placówek na Żywiecczyźnie.

– Dzięki działaniom dyrekcji naszej biblioteki była ona niekwestionowanym liderem wśród tego typu placówek, które brały udział w Programie Rozwoju Bibliotek w latach 2010-2015. To dzięki naszej jednostce, ogólnopolska sieć bibliotek publicznych, która liczy 900 placówek, usłyszała o gminie Radziechowy-Wieprz i jej wysokim poziomie zaangażowania mieszkańców w działalność biblioteki – dodaje wójt, który jednak nie odniósł się do naszego pytania, czy ostatecznie dojdzie do fuzji.

Zapewne sprawa powróci na najbliższej sesji Rady Gminy.

google_news