Po piątkowej wygranej z Dynamem Pardubice (3:2 po rzutach karnych), kibice Oceláři Trzyniec liczyli na kolejne punkty swoich ulubieńców. Niestety w niedzielne popołudnie w WERK Arenie lepsi okazali się hokeiści BK Mladá Boleslav.
Mecz zaczął się fatalnie dla gospodarzy, bo już po 9 minutach przegrywali 0:2. W 7. minucie były zawodnik drużyny z Trzyńca Jakub Klepiš, a 2 minuty później Radan Lenc wyprowadzili gości na dwubramkową przewagę. Na szczęście jeszcze przed pierwszą przerwą, dokładnie w 15. minucie, Tomáš Marcinko zdobył gola kontaktowego dla biało-czerwonych i pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 1:2.
W drugiej odsłonie obie ekipy zdobyły po jednej bramce. Najpierw, przy wydatnej pomocy bramkarza Oceláři, do siatki trafił wychowanek trzynieckiego klubu w barwach BK Mladá Boleslav Jakub Orsava (22. minuta). Na to trafienie miejscowi potrafili odpowiedzieć golem, którego w 31. minucie zdobył Bohumil Jank.
Niestety w trzeciej tercji, mimo usilnych starań, hokeiści ze smokiem na piersi nie potrafili sforsować defensywy rywali, którzy czyhali tylko na kontrę, by rozstrzygnąć losy zawodów. Ta sztuka udała się im w 55. minucie, gdy Jakub Klepiš wykorzystał sytuację “oko w oko” z trzynieckim bramkarzem i ustalił wynik meczu na 2:4. Warto dodać, że najlepszym zawodnikiem spotkania po stronie gospodarzy został Aron Chmielewski, jedyny Polak w barwach ekipy spod Jaworowego, który asystował przy golu Bohumila Janka.
