Wydarzenia Bielsko-Biała

Bielski ZUS: Trzy serie kontroli

Dali nogę z pracy dzięki lekarskiemu zwolnieniu, pobierają świadczenia z ZUS-u, a tymczasem rozkręcają własny biznes, pracują gdzie indziej, a nawet… latają na paralotni. Bielski ZUS właśnie wziął się za takich spryciarzy.

Oddział ZUS-u w Bielsku-Białej przeprowadził 3186 kontroli, w wyniku których wydano 179 decyzji wstrzymujących wypłatę świadczeń na prawie 145 tysięcy złotych. Teraz pracownicy przyłapani na gorącym uczynku muszą niesłusznie pobrane pieniądze zwrócić. W całym województwie śląskim takich decyzji na kwotę 2,11 miliona zapadło 2064.

Pierwsza z serii kontroli dotyczyła wykorzystywania zwolnień lekarskich. – ZUS sprawdzał, czy chorzy prawidłowo korzystają z chorobowego, czy przypadkiem w tym czasie na przykład nie pracują, co jest niedozwolone, albo nie remontują mieszkania bądź jeżdżą na wakacje czy latają na paralotniach, bo i takie sytuacje się zdarzały. Z terenu bielskiego ZUS-u 93 osoby nieprawidłowo wykorzystywały zwolnienie lekarskie – informuje Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Jak tłumaczy, kombinowanie ze zwolnieniami to jednocześnie wielki problem dla pracodawcy, który traci pracownika i przez 30 dni płaci mu wynagrodzenie, i dla państwa, które zapewnia mu potem świadczenia. Ostrzega, że tolerancja dla wyłudzania świadczeń jest coraz niższa i nakryci na naciąganiu pracownicy muszą się też liczyć z tym, że konsekwencje zostaną wyciągnięte w ich miejscu pracy.

Jednocześnie bielski ZUS przeprowadził drugą serię kontroli dotyczących decyzji o orzekaniu o czasowej niezdolności do pracy. Lekarze orzecznicy zdecydowali o skróceniu aż 86 zwolnień, bo – ich zdaniem – ubezpieczeni mogli już wrócić do pracy. Rzecznik bielskiego Zakładu tłumaczy, że ten drugi rodzaj kontroli nie jest żadną formą represjonowania osób, które otrzymały decyzję o niezdolności do pracy. Po prostu, jeśli ktoś otrzymał taką decyzję na długi okres, kontroluje się jego stan zdrowia, by stwierdzić stan faktyczny.

Trzecia forma prześwietlania chorych pracowników dotyczyła przestrzegania obowiązku obniżania przez ZUS o 25 procent świadczenia tym, którzy w ciągu siedmiu dni nie dostarczyli zwolnienia pracodawcy lub ZUS-owi. Jest one obniżane za każdy dzień zwłoki, począwszy od ósmego dnia zwolnienia. W pierwszym półroczu tego roku w bielskim ZUS-ie było 446 takich przypadków na łączną kwotę 25 tysięcy złotych.

W tym samym okresie 838 osobom obniżono świadczenia chorobowe na kwotę 1,05 miliona złotych, dostosowując je do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Działo się tak między innymi wtedy, gdy będący na zwolnieniu lekarskim stracił tytuł do ubezpieczenia, ponieważ na przykład wygasła jego umowa o pracę.

google_news