W wczorajsze przedpołudnie sala gimnastyczna w budzowskiej Szkole Podstawowej nr 1 pękała w szwach. Pojawili się w niej uczniowie z VII i VIII klas szkół podstawowych działających w tej gminie oraz trzecioklasiści jedynego na Budzowszczyźnie gimnazjum. Młodzież zebrała się, by posłuchać szeregu krótkich prelekcji, które mają jej ułatwić wybór zawodu.
Sobotnie spotkanie odbyło się pod hasłem „Dobry zawód otwiera wiele dróg”, a jego głównymi organizatorami były szkolne doradczynie zawodowe w budzowskich szkołach Joanna Sergiel i Monika Godawa oraz pedagog w budzowskiej SP nr 1 Magdalena Żmudka. Podkreślają, że wkrótce młodzież stanie przed wyborem szkoły średniej, a tym samym koniecznością zastanowienia się co chciałaby robić w przyszłości. W tym celu w trakcie zajęć szkolnych uczniowie są przygotowywani do podjęcia trafnych decyzji, które potem będą rzutowały na ich dalsze życie (wybór złego kierunku może wiązać się z koniecznością jego zmiany, a nawet powtarzania roku lub kilku lat szkoły średniej). Doradcy zawodowi starają się przy tym poszerzać podopiecznym horyzonty, odkrywać u nich mocne strony, a zarazem wskazywać te słabsze. Nikt jednak nie opowie o zawodach jak osoby je wykonujące. Stąd zrodził się pomysł na zaproszenie szeregu gości parających się na co dzień różnymi profesjami. Wśród tych, którzy opowiadali o cieniach i blaskach swojej pracy, kwalifikacjach jakie muszą posiadać opowiedzieli funkcjonariusze i kadrowa z suskiej Komendy Powiatowej Policji (Rafał Pacholski, Paweł Bercal i Aneta Kot),specjalistka pielęgniarstwa anestezjologicznego Marlena Krupczak, starszy sierżant 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie Andrzej Krupczak, informatyk w Urzędzie Marszałkowskim Mateusz Dobrzyński, ratownik medyczny Przemysław Fluder, budzowski leśniczy Adam Światłoń, dowódca suskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Jerzy Leśniakiewicz, strażak ochotnik i zarazem prowadzący firmę geodezyjno-kartograficzną Grzegorz Lenik, a także szef redakcji „Małopolskiej Kroniki Beskidzkiej”, a zarazem jej dziennikarz i fotoreporter Wojciech Ciomborowski. Młodzież nie tylko z uwagą słuchała wystąpień kolejnych gości, ale także ochoczo zadawała gościom bardzo merytoryczne pytania. Spotkanie podzielono przy tym na bloki. W przerwach między nimi Przemysław Fluder przeprowadził pokaz ratownictwa medycznego, a pokaz karate dał Janusz Kotyrba, trener w Sokół Beskidzki Klub Oyama Karate.