To było spotkanie autorskie, które na długo zapadnie w pamięć uczestników. Dowiedzieli się na nim, jak ważne dla dobrobytu innych są drobne, na pozór nieistotne codzienne decyzje.
Do Zespołu Szkół im. bł. ks. Piotra Dańkowskiego w Jordanowie na zaproszenie nauczycielki Agnieszki Tupty przyjechał pisarz i publicysta Szymon Hołownia. Młodzież zna go głównie jako osobę, która wraz z Marcinem Prokopem prowadzi telewizyjny program „Mam talent!” i liczyła na związane z nim zabawne historie. Jednak Szymon Hołownia wolał mówić o tym, jak żyć, by w choć małym stopniu naprawić świat. Pisarz zajmuje się bowiem również działalnością charytatywną. Kilka lat temu założył Fundację Kasisi, która pomaga dzieciom w Afryce.
Młodych ludzi w Jordanowie próbował przekonać, że mogą zmienić czyjś los nawet wtedy, gdy robią zwykłe zakupy. – Wasze decyzje, podejmowane w sklepie w Jordanowie lub kiedy wchodzicie do Internetu, dają komuś życie albo kogoś zabijają – mówił. Nawoływał, by przed zakupem każdej części garderoby zwrócić uwagę na to, gdzie została uszyta. Podkreślał przy tym, że odzież wyprodukowana w Bangladeszu, Chinach czy Kambodży niekoniecznie powstała w szwalni, w której ludzie pracują w niewolniczych warunkach. – Możemy to próbować sprawdzić, wysyłając do producenta maila z zapytaniem, czy ma jakieś certyfikaty wskazujące, że jego dostawcy z Chin, Bangladeszu czy innego kraju traktują swoich pracowników etycznie – tłumaczył. Apelował również, by unikać kupowania mięsa pochodzącego z chowu przemysłowego, wyprodukowanego kosztem cierpienia zwierząt i degradacji środowiska naturalnego.
O „Mam talent!” powiedział kilka słów pod koniec spotkania. – To bardzo pouczające doświadczenie, które zmienia człowiekowi percepcję świata. Po tym, co w tym programie widzisz, wychodzisz na ulicę, patrzysz na mijanych ludzi i zastanawiasz się, który z nich wraca do domu i je bigos na czas albo wiąże swoją żonę w taki sposób, że wygląda jak wędlina… – stwierdził.
Autorką fotoreportażu jest Edyta Łepkowska.
Ciężkie zadanie wyznaczył Szymon Hołownia młodym ludziom aby wysyłali maila do producenta w sprawie zwykłych zakupów i wielką odpowiedzialność za czyjeś życie. Trudne też zadanie nie kupować mięsa z chowu przemysłowego i nie ma rady jak to sprawdzić. Jeśli spotkanie autorskie to pasowałoby polecić jakiś dorobek pisarski przez autora. Z ostatniego zdjęcia wynika, że był. Co podpisywał?