Dopóki droga powiatowa przechodząca przez Tłuczań i Wyźrał była dziurawa jak szwajcarski ser, kierowcy zachowywali się na niej nader przykładnie. Większość jeździła poniżej dopuszczalnej prędkości, a tylko bardzo nieliczni odważali się ją przekraczać. Ale odkąd zakończyła się przebudowa jezdni, niejeden naciska gaz do dechy i pędzi, jakby go ktoś ścigał…
Kilka lat temu sołtys Lgoty Stanisław Zając zapewniał na naszych łamach, że w jego miejscowości ludzie co niedzielę modlą się, żeby główna droga przebiegająca przez wieś nie została… wyremontowana. Dopóki bowiem jej stan pozostawia sporo do życzenia, ruch na niej jest niewielki, a kierowcy nie pozwalają sobie na rozwijanie nadmiernej prędkości. Mieszańcy graniczących z Lgotą miejscowości – Wyźrału i Tłuczani najwyraźniej nie wzięli przykładu z sąsiadów, bowiem w sierpniu tego roku zakończyła się modernizacja trzyipółkilometrowego odcinka drogi powiatowej przechodzącej przez te dwie wsie. I od razu uaktywnili się tam piraci drogowi. Niektórzy zdają się rywalizować, który na nowym asfalcie rozwinie większą szybkość. – Strach iść poboczem, bo pęd samochodów wywołuje wiatr, który prawie zwala z nóg. Nawet mnie, choć przecież na pierwszy rzut oka widać, że nie jestem żadnym chucherkiem – denerwuje się jedna z mieszkanek Tłuczani.
Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach przyznaje, że do Wydziału Ruchu Drogowego wpłynęła niejedna informacja dotycząca przekraczania dozwolonej prędkości na tym odcinku drogi. – Problem został zasygnalizowany na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Otrzymaliśmy łącznie dziewięć takich zgłoszeń, siedem z Tłuczani, a dwa z Wyźrału. Zostały one potwierdzone przez policjantów, a wobec kierujących wyciągnięto konsekwencje. W czasie codziennej służby funkcjonariusze również kontrolują wskazane miejsca, ponadto zarówno tam, jak i w innych miejscowościach realizują działania pod nazwą „Prędkość”, które są ukierunkowane na zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym – informuje. Dodaje, że zgłoszenia na temat przekraczania prędkości w Tłuczani i Wyźrale zaczęły napływać 26 sierpnia. Jedyne z obu tych wiosek, jakie pojawiały się wcześniej, dotyczyły złego stanu nawierzchni…
To jest straszne, że chodników nadal brak! Mam dwoje małych dzieci, jak mam spacerować po MALOWNICZEJ wsi Tłuczań? No jak? !
W Tłuczani są potrzebne chodniki, ale jakoś Pan Wójt tego nie widzi, albo nie chce widzieć. Inne gminy wokół dokładają się do inwestycji powiatowych i współfinansują je. Może wreszcie pora zainwestować w bezpieczeństwo mieszkańców?
Nie tylko wójt bo są jeszcze po coś radni. Nowe rozdanie więc powinni być lepsi.
Trzeba aby o bezpieczeństwie mieszkańców Tłuczania i Wyźrału wypowiedział się samorząd gminy Brzeźnica. Nie w kierunku myślenia u sąsiadów w Lgocie lecz możliwych zabezpieczeń przed przekraczaniem prędkości. I zmuszać policję aby konkretnie działała w Wyźrale i Tłuczani bo dla policji te miejsca są jedne z wielu w działaniach pod nazwą “Prędkość” a Krajowa Mapa Zagrożeń wydaje się, że sobie jest dla policji. Jeśli mieszkańcy zgłaszają problemy lokalne do mapy i dalej ta mapa nie jest ujawniana w samorządach od strony działań i efektów – sobie jest.
Ale co wynika w dalszej perspektywie z wypowiedzi pani rzecznik? Ogólniki. Może wniosek z całości trzeba wyciągnąć taki, że najlepiej by było przerobić drogę o zbyt dobrej nawierzchni na drogę polną z koleinami dostosowanymi do wozów drabiniastych. Będzie bezpiecznie.