Trzy lata to tylko pozornie mnóstwo czasu. Tymczasem pokaźne grono oświęcimian musi w tym czasie uwinąć się z pozbyciem się ze swoich domów przestarzałych pieców. Na zbędną zwłokę nie mogą już sobie pozwolić.
Z danych zebranych na zlecenie oświęcimskiego magistratu przez Zakład Analiz Środowiskowych Eko-precyzja z Ustronia wynika, że na terenie miasta znajduje się aż 1178 domów ogrzewanych przez przestarzałe piece węglowe. Stan 910 z nich jest tak katastrofalny, że zgodnie z uchwałą antysmogową przyjętą przez sejmik województwa małopolskiego nie mieszczą się one w żadnej klasie jakościowej i ekologicznej. W efekcie do 2022 roku muszą być wycofane z użytkowania i co za tym idzie zastąpione bardziej nowoczesnymi. Pozostałe zostały zaliczone do III i IV klasy. Ich właściciele z wycofaniem ich z eksploatacji muszą uwinąć się do 2026 roku, więc mają na to jeszcze trochę czasu. I choć miasto dofinansowuje te przedsięwzięcia to nie wszyscy palą się do wymiany systemów grzewczych. W tym roku na taki krok zdecydowało się raptem 67 osób, z których aż 50 wymieniło ogrzewanie węglowe na gazowe. Miasto dotuje także montaż pieców olejowych, elektryczne, węglowe (ale nowoczesne) lub podłączenie się do sieci ciepłowniczej. Od 2019 roku będzie można również otrzymać wsparcie na zakup i montaż pomp ciepła oraz instalacji fotowoltaicznych (zintegrowanych z nimi lub stanowiących integralną część ogrzewania elektrycznego). – Osobom będącym w trudnej sytuacji materialnej przyznajemy również dofinansowanie do zwiększonych kosztów ogrzewania, wynikających z trwałej zmiany źródła ciepła – przypomina Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia. W 2018 roku wydano na ten cel blisko 1 mln zł.
W grodzie nad Sołą ważnym elementem walki z niską emisją są prowadzone przez Straż Miejską kontrole palenisk. W ostatnim sezonie grzewczym pobrano 20 próbek. Aż w 17 przypadkach ustalono, że do pieca trafiały śmieci. 14 winowajców zostało ukaranych mandatami, a trzy sprawy znalazły swój finał w sądzie. Joanna Brania, komendantka oświęcimskiej Straży Miejskiej przyznaje, że jej podwładni nie mogą jednocześnie patrolować całego miasta. Apeluje do mieszkańców, by ci mając podejrzenia, że ich sąsiedzi palą śmieciami, zgłaszali ten fakt mundurowym. Tylko w ten sposób strażnicy miejscy mają szansę przyłapać winowajców na gorącym uczynku i zniechęcając ich do stosowania takich praktyk zadbać o lepszą jakość powietrza w mieście.
Proponuję aby proekologiczna Beskidzka24 sfinansowała wymianę chociaż jednego pieca…..
Rozwiń to Szymon. Bo całkiem sensownie piszesz według siebie. Pozwalam Ci napisać komentarz z równie sensowną treścią w “czytaj więcej”. Przeciwnie niż Ty mi.
a samochody? one nie przyczyniają się do tego? ,w każdym domu po 2,3 samochody ,pomnożyć przez ilość ludzi i co tylko domy prywatne trują?
Pełna zgoda co do samochodów. Robi się w gminach programy antysmogowe i sprawę zanieczyszczeń powietrza od aut puszcza się marginesem. Przepustowość dróg w miastach, na dojazdach jest fatalna i kierowcy stoją w korkach co kawałek podjeżdżając a wtedy wyziewy z rur wydechowych uznaje się w pięknych programach aby były – za mniej ważne od pieców kopciuchów.
Informacje w Oświęcimiu bazowane na danych z Ustronia za które trzeba było zapłacić. Czy rzeczywiście miasto jest zdolne do sfinansowania dopłat do 1178 domów? Ma szczęście magistrat, że mieszkańcy nie rzucili się z wnioskami na dopłaty. Mowa o ogrzewaniu elektrycznym w sytuacji wiszących w powietrzu podwyżek za energię elektryczną? Kto na to pójdzie? Pozostaje łapanie trucicieli ale i na to nie ma środków. Rzeczywistość jest dużo mniej optymistyczna niż to redaktor opisuje w Oświęcimiu. Społeczeństwo jest ogólnie za biedne na inwestowanie w za drogą ekologię. Oprócz Oświęcimia jest wiele innych miejsc gdzie to widać bezwzględnie co się robi i na… Czytaj więcej »
Panie, to strefa do komentowania, a nie do pisania artykułów
Jest to typowy komentarz, gdzie umożliwia miejsce w “czytaj więcej” (dużo więcej nie napisano). Jak długi może być komentarz według Szymona? Chciałbym wiedzieć ile Szymon pozwala mi napisać słów. A może treść sms-owa jest właściwa z wtrąceniem kilka razy k–wa?