Fatalnie pod względem jakości powietrza rozpoczął się dzisiejszy poniedziałek (17 grudnia) w Brzeszczach i okolicy, Kętach oraz w Zatorze.
Na brzeszczańskiej ulicy Narutowicza poziom pyłu zawieszonego PM 2,5 przekracza ośmiokrotnie dopuszczalne normy, a PM 10 – siedmiokrotnie. Podobnie jest na ulicach Mickiewicza i Bielskiej oraz w pobliskim Zasolu. Także Zator pozostaje spowity w smogu. W punkcie pomiarowym przy ul. Generała Władysława Sikorskiego wskaźniki pokazują przekroczenia dopuszczalnych poziomów o 451 proc. (PM 2,5) i 298 proc. (PM 10). Niemal identyczne wyniki pochodzą ze stacji zlokalizowanej przy ul. Hutników w Kętach
To propaganda rosyjskich troli………….w krainie byłej premier jest krystalicznie czyste powietrze jak w najlepszym kurorcie
Były w Brzeszczu zakazy włodarza niewychodzenia dzieci na zewnątrz? Może mają poinstalowane oczyszczacze powietrza w przedszkolach więc te na pewno muszą załatwiać problem w sprawie dzieci. A osoby starsze, kobiety w ciąży? Na pewno winne jest ciśnienie powietrza bo nie może być węgiel. Tak jest trochę w szerzej miejscach i będzie w tym sezonie grzewczym bo co się zmieni.