Stryszowski Teatr Młodych im. Rudolfa Warzechy zaczynał karierę od przedstawienia jasełkowego i choć od tamtej pory wystawił wiele spektakli różnego rodzaju, do jasełek powraca co roku.

Jak już wcześniej pisaliśmy, na ten sezon przygotował aż dwa różne widowiska tego rodzaju. Drugie z nich nosi tytuł „Jak to z Narodzeniem Boskim było?” i o przyjściu na świat Jezusa Chrystusa opowiada w formie wizyty kolędniczej, która zdecydowanie różni się od tych współczesnych. – Osią kompozycyjną jest dom na wsi, do którego przychodzą kolędnicy. Te części, w których zobaczymy Gospodarza, Gospodynię i ich córki, są najbardziej rodzime dla samych aktorów, bowiem są to fragmenty jasełek odegranych przez dziadków i rodziców aktorów Teatru przed pięćdziesięcioma laty u zbocza góry Chełm. Nie zabraknie więc informacji o zapomnianych zwyczajach bożonarodzeniowych i zaprezentowane zostaną teksty, które zyskają swoją drugą młodość. Bo czy znane nam są wróżby wigilijne, wedle których układanie przez panny zaraz po wieczerzy wigilijnej butów aż do progu miało wyłonić tę szczęśliwą dziewczynę, która w nadchodzącym roku doczeka się zamążpójścia lub liczenie sztachet w płocie, w tym samym celu? – zastanawia się reżyser spektaklu Mirosław Płonka.

Przedstawienie zostanie zaprezentowane 5 stycznia o 18.00 w sali widowiskowej Centrum Kultury, Sportu i turystyki w Kalwarii Zebrzydowskiej i następnego dnia o 16.00 w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury i Czytelnictwa w Mucharzu.