Przyborów: Szkoła po kontroli

Kilka miesięcy temu głośno było o błyskawicznej promocji z klasy do klasy trójki uczniów Zespołu Szkół w Przyborowie. Sprawa wywołała w gminie Jeleśnia wiele kontrowersji i dyskusji. Kontrolę w szkole przeprowadzić miało Kuratorium Oświaty. Jak potoczyła się sprawa?

Przypomnijmy, że w kwietniu 2018 roku w szkole w Przyborowie, po rozmowach z rodzicami, przeniesiono trójkę dzieci z zerówki do pierwszej klasy. Ale najwyraźniej nie spodobało się to wszystkim, bo o sytuacji poinformowano Kuratorium Oświaty. W sprawie przeniesienia dzieci pojawiło się wiele krytycznych słów ze strony części mieszkańców Przyborowa. Niektórzy uważali, że to fatalny błąd władz gminy Jeleśnia i szkoły. Twierdzono, że władze gminy niepotrzebnie szukają oszczędności kosztem dzieci, a przy tym je stresują. Byli i tacy, którzy mieli żal do naszej redakcji, że poruszyliśmy ten temat, bo ich zdaniem wszystko jest w porządku.

Sytuację o przeniesieniu trzech uczniów potwierdził wicekurator oświaty Jacek Szczotka. Zapowiedział też, że w szkole zostanie przeprowadzona kontrola. Gdy pytaliśmy wówczas o sytuację, nikt z Urzędu Gminy Jeleśnia nie potrafił się do niej odnieść, twierdząc, że pracownik odpowiedzialny merytorycznie za sprawy oświatowe jest na urlopie. Nie poznaliśmy również stanowiska szkoły, ponieważ na urlopie przebywał dyrektor Tomasz Pułka. Co dalej ze sprawą?

Jak poinformowała nas Elżbieta Sobieska, zastępca dyrektora Delegatury Kuratorium Oświaty w Bielsku-Białej, w placówce przeprowadzono kontrole w zakresie prawidłowości prowadzenia dokumentacji przebiegu nauczania oraz przestrzegania zasad oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów, a także przestrzegania przepisów dotyczących obowiązku szkolnego.

– Dyrektor szkoły wniósł pisemne zastrzeżenia, do czego miał prawo, dotyczące ustaleń zawartych w protokołach kontroli. Następnie kuratorium sporządziło pisemne stanowisko wobec zastrzeżeń dyrektora. Kuratorium stwierdziło, że wniesione przez dyrektora zastrzeżenia do ustaleń zawartych w protokołach nie zostały uznane za zasadne. W związku z tym dyrektor szkoły w ciągu 30 dni od otrzymania pisemnego zawiadomienia z kuratorium o nieuwzględnieniu zastrzeżeń był zobowiązany powiadomić organ sprawujący nadzór pedagogiczny (czyli kuratorium – przyp. red.) o sposobie realizacji zaleceń, a organ prowadzący (czyli gminę Jeleśnia – przyp. red.) o wydanych zaleceniach oraz o sposobie ich realizacji. Delegatura Kuratorium w Bielsku-Białej nie otrzymała tych informacji i dlatego 19 listopada 2018 roku przeprowadzono kontrolę w szkole w Przyborowie w zakresie realizacji wydanych zaleceń. O zaistniałej sytuacji w szkole poinformowano także Urząd Gminy Jeleśnia. Podjęte zostały dalsze czynności prowadzące do wyegzekwowania ciążącego na dyrektorze szkoły w Przyborowie obowiązku przestrzegania prawa – stwierdza wicedyrektor Elżbieta Sobieska, ale nie informuje, o jakie konkretnie zastrzeżenia chodzi.

Co na to wszystko władze gminy Jeleśnia, które są organem prowadzącym szkołę?

– Ustalono, że dyrektor rzeczywiście przeoczył ustawowy 30-dniowy termin złożenia wyjaśnień o sposobie realizacji zaleceń określonych przez kuratorium. Zgodnie z wyjaśnieniem dyrektora, było to wynikiem dużej ilości pracy, jednak jak wyjaśnił, podjął czynności zmierzające do wyeliminowanie naruszeń prawa. W związku z zaistniałą sytuacją, dyrektor został wezwany i pouczony o obowiązku przestrzegania prawa – poinformowano nas w Urzędzie Gminy Jeleśnia.

Dyrektor Tomasz Pułka przyznaje, że rzeczywiście z powodu natłoku obowiązku służbowych nie dopełnił 30-dniowego terminu, który zobowiązywał go do złożenia wyjaśnień.

– Jednocześnie informuję, iż podjęte zostały przeze mnie kroki zmierzające do wyeliminowania tego błędu. Organ prowadzący pouczył mnie w zakresie obowiązku przestrzegania prawa – podkreśla.