Coraz częściej na miejsce spędzenia wakacji z rodziną lub znajomymi wybieramy egzotyczne wyspy. Zachwycają one klimatem i krajobrazami oraz stanowią atrakcję dla mieszkańców środkowej Europy. Przyciągają nie tylko widokami, lecz także kuchnią. Jeśli tęsknimy za turkusową wodą i białymi, piaszczystymi plażami, wakacje na Zanzibarze z pewnością będą niezapomnianą przygodą.
Z roku na rok rośnie zainteresowanie Zanzibarem jako miejscem do spędzenia wczasów z dala od zgiełku miasta i codziennego biegu. Dzięki swojemu położeniu Tanzania od lat przyciąga turystów z całego świata, a jej archipelagi są odkrywane stopniowo. Zanzibar jest największą wyspą tanzańską, a szmaragdowe wody i mieszanka kultur nie są jedynymi zaletami tego miejsca.
Wyspa pachnąca goździkami
Czarny Kontynent przed przeciętnym Europejczykiem skrywa wiele tajemnic, egzotyki, niecodziennych zwierząt i roślin. Warto wybrać Zanzibar na początek zwiedzania tego odległego regionu, gdyż z pewnością zrobi dobre wrażenie na każdym, nawet najbardziej wymagającym turyście. Biały piasek plaż, który do złudzenia przypomina puder, to wizytówka wyspy, podobnie jak to, że uprawia się tutaj wiele aromatycznych roślin. Zanzibar nazywany jest nawet Wyspą Przypraw, głównie dzięki zajmującym rozległe przestrzenie uprawom goździków, gałki muszkatołowej, pieprzu i cynamonu. Razem z wiatrem unoszą się tu piękne zapachy.
Mimo wszystko to plaże zasługują na największą uwagę turystów. Szmaragdowa woda tworzy z piaskiem niezwykły kontrast, a stojące nad brzegiem hotele zachwycają swoją architekturą. Można tu na własne oczy zobaczyć, jak wygląda przypływ i odpływ oceanu. Odwiedzając stronę https://www.fru.pl/tanie-loty/do-Zanzibar-ZNZ/, każdy znajdzie idealne dla siebie połączenie na Zanzibar. Wystarczy jeden lot samolotem, aby cieszyć się niezwykłymi krajobrazami.
Miejsce dla aktywnych
Zanzibar w pełni korzysta ze swojego położenia i warunków geograficznych. Ciepły klimat oraz umiarkowana temperatura wody sprawiają, że to ważne centrum sportów wodnych. Pasjonaci windsurfingu lub kitesurfingu nie będą się tutaj nudzić. Niesamowite rafy koralowe zachęcają do nurkowania oraz poszukiwania zaginionych skarbów. Organizowane są również morskie safari, podczas których możemy spotkać rodzinę delfinów lub inne egzotyczne ryby. Podwodne życie jest tutaj wyjątkowo piękne i na długo pozostaje w pamięci. A na wyspie Changuu, która kiedyś była więzieniem, można dziś zobaczyć żółwie lądowe i poobserwować je w ich naturalnym środowisku.
Zmęczeni sportami wodnymi powinni wybrać się do Kamiennego Miasta, które ze względu na swoją wyjątkowość i niezwykłą architekturę znalazło się na liście UNESCO. Widać tu, jak mieszały się różne kultury i religie, czerpały od siebie to, co miały najlepsze. Spacer po tutejszym Parku Narodowym to z kolei okazja do spotkania nieznanych nam gatunków ptaków, motyli czy ssaków. To też okazja do zobaczenia na własne oczy majestatycznych baobabów i ogromnych fikusów.
Zanzibar brzmi blisko jak San Escobar a tam lepiej bo można dojechać samochodem. Wprawdzie goździków nie ma ale co drugi sklep jest z rajstopami a to jak by nie patrzyć – raj. Też sprzedają pończochy ze szwem.
:)))
Lecimy??
😉
O.k. tylko trzeba ze sobą zabrać szydełko do repasacji gdyby oczka poleciały tam gdzie nie trzeba. Puścić oczko w dobrą stronę, należy się do Escobaryjek czy Escobarmanek (do wyboru).
Tak, szydełko by zreperować bikini stroje!
Ale
..tam słońce tak nagle wschodzi i zachodzi.
Nie świta 🙁
Nie zmierzcha i nie pada. Mało romantycznie, jak myślisz?
Ze słońcem to jest tak, że może się mu nie chcieć wszystkim świecić i znaczy to, że wtedy znajdujemy się w du.ie. W życiu to się zdarza, nie tragedia. Bikini stroje nie trzeba reperować bo tam obowiązuje tylko listek co niektórzy figę dostaną. Jeśli już znajdziemy się w du.ie, może padać lub nie padać, bez znaczenia. Czy jednak nie jest tam romantycznie? – trzeba się spytać kogoś z kierunku LGBT.