Wczoraj wieczorem w rejonie bielskiej Olszówki akcję prowadziło Centralne Biuro Śledcze Policji.
CBŚP na razie tylko potwierdza, że realizowało działania w Bielsku-Białej. – Dla dobra postępowania, które jest dynamiczne, to wszystko, co teraz można przekazać – mówi Iwona Jurkiewicz, rzecznik CBŚP.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że policjanci ścigali kierowcę skody, który po porzuceniu samochodu uciekał na piechotę. I prawdopodobnie uciekł. Do Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej nie wpłynęły żadne materiały w tej sprawie, a gdyby sprawca został ujęty, byłoby inaczej.
W trakcie pościgu ucierpieli dwaj funkcjonariusze, ale nie byli to policjanci z bielskiego garnizonu. Jak ustaliła beskidzka24, ich obrażenia nie są groźne.
