Ważą się losy ulicy 27 Stycznia w Andrychowie. Zarówno władze lokalne, jak opozycja i mieszkańcy miasta nie chcą zmiany nazwy, ale decyzja należy do wojewody małopolskiego.
Ulicy nadano nazwę wiele lat temu – dla uczczenia dnia, w którym wyzwolono Andrychów spod okupacji hitlerowskiej. Według obecnie jednak obowiązującej interpretacji historii, to także dzień, gdy w mieście zaczynał się komunizm. Obowiązuje Ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Sprawa ul. 27 Stycznia zaczęła się w Instytucie Pamięci Narodowej. – Wojewoda małopolski otrzymał od prezesa IPN – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu pismo, zawierające wykaz nazw ulic w województwie małopolskim, które zdaniem IPN winny podlegać zmianie – mówi rzeczniczka prasowa wojewody Joanna Paździo. – Na tej liście znalazła się m.in. ul. 27 Stycznia w Andrychowie. Wojewoda wystąpił do burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka, aby ustosunkował się odnośnie nazwy ulic i ewentualnie zaproponował nową.
Czas na odpowiedź był krótki. W związku z tym, jak przyznaje burmistrz, szybko podał patrona ulicy Stanisława Ankwicza, który przyczynił się do nadania praw miejskich Andrychowowi. Burmistrz jednak wkrótce wycofał się z tego. – Chcemy zachowania nazwy 27 Stycznia – powiedział nam Tomasz Żak. – Upamiętniałaby jednak coś innego, a mianowicie Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Co ważne, święto to jest regularnie obchodzone w mieście nad Wieprzówką. Delegacje władz miasta i różnych organizacji, co roku, 27 stycznia, składają kwiaty przed tablicą poświęconą Żydom, umieszczoną na budynku stojącym w miejscu, gdzie do II wojny światowej znajdowała się synagoga. Także opozycji nie w smak zmiana nazwy ulicy, do której wszyscy się przyzwyczaili.
Radna Alicja Studniarz proponowała, aby przygotować uchwałę pozostawiającą jej nazwę w dotychczasowym brzmieniu, ale nawiązującą do Holokaustu bądź na przykład urodzin Wolfganga Amadeusza Mozarta. Ostatecznie opowiedziała się za uczczeniem Holokaustu, przypominając, iż w Andrychowie Niemcy utworzyli getto, a przy ulicy Żwirki i Wigury znajduje się cmentarz żydowski. – Może tą decyzją zainteresujemy mieszkańców Andrychowa historią miasta – przekonywała radna. Nie da się ukryć, że utrzymanie nazwy ma bardzo praktyczny wymiar. Przy 27 Stycznia znajduje się spore osiedle mieszkaniowe, działają też firmy. Zaoszczędziłoby to wszystkim procedur związanych ze zmianą adresu. Jak dowiedzieliśmy się od rzeczniczki wojewody, sprawa ponownie trafiła do IPN, który zgodnie z Ustawą o zakazie propagowania komunizmu ma wydać ostateczną opinię o 27 Stycznia. – Dopiero powyższa opinia będzie mogła stanowić podstawę dalszych ewentualnych czynności nadzorczych wojewody małopolskiego w tej sprawie – mówi Joanna Paździo.
