Bielsko-Biała Kultura i rozrywka

Artystycznie o dłoniach – symbolu siły i delikatności

Pełniąca obowiązki dyrektora ROK-u Aneta Legierska-Bujok oraz artysta Tomasz Gawor. Fot. Magdalena Nycz

Dłonie – w różnych układach i gestach – stanowią główny motyw rysunków Tomasza Gawora. I nie są to dłonie przypadkowe. Nawet średnio zorientowany w sztuce odbiorca dostrzeże w nich kształty znane z wielkich dzieł sztuki – Leonarda da Vinci czy Michała Anioła.

Wystawę prac pochodzącego z Żywiecczyzny Tomasza Gawora można obecnie oglądać w Galerii Sztuki Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej. Zatytułowana jest „Rysunek anatomiczny” i prezentuje prace wykonane ołówkiem, węglem albo kolorową kredką, nawiązujące do rozpoznawalnych motywów sztuki światowej – rzeźby i malarstwa. Na poszczególnych rysunkach możemy rozpoznać charakterystyczne ułożenie dłoni bohaterek słynnych obrazów Leonarda da Vinci: „Mony Lisy” i „Damy z gronostajem”, palce Boga i Adama z fresku „Stworzenie Adama” Michała Anioła, opadające ręce Maryi z ołtarza Wita Stwosza w kościele Mariackim w Krakowie czy dłoń z rzeźby biblijnego Dawida autorstwa Michała Anioła. – Sednem mojej twórczości jest ukazanie nowego punktu widzenia tego samego obiektu (w tym wypadku dzieła sztuki) oraz przemian, jakie zachodzą w jego artystycznym wyrazie – komentuje Tomasz Gawor.

Temat dłoni w sztuce jest artyście wyjątkowo bliski, ponieważ urodził się bez prawego przedramienia. Tworzy więc prace tylko jedną ręką. – Dłoń, w moim odczuciu, stanowi symbol licznych przeciwieństw – sprawczości i bezsilności, siły i delikatności, tęsknoty za normalnością, a jednocześnie nieoczywistej dumy z bycia wyjątkowym – podkreśla.

W innych swoich rysunkach autor nawiązuje do formy w sztuce znanej jako „figura serpentinata”. – Polega ona na tym, że wokół jednej osi umieszczone są bardzo dynamiczne układy postaci, charakteryzujące się silnym skręceniem ciała – wyjaśnia. Przykładem zastosowania tej formy jest jeden z jego wielkoformatowych rysunków, nawiązujący do grupy rzeźbiarskiej „Byk Farnezyjski”. To marmurowe antyczne dzieło przedstawia mitologiczną scenę ukarania i śmierci  tebańskiej królowej Dirke przez przywiązanie jej do rogów byka. Zarówno pierwowzór, jak i praca Tomasza Gawora są niezwykle dynamiczne i niosą duży ładunek emocjonalny.

W swojej twórczości artysta skupia się także na zagadnieniach światła i cienia oraz kwestiach perspektywy i anatomii. Czerpiąc inspirację z dzieł twórców wcześniejszych epok, łączy natomiast w rysunkach przeszłość z teraźniejszością. – Ta idea doskonale wpisuje się w działalność Regionalnego Ośrodka Kultury, bo my również czerpiemy z przeszłości i zaszczepiamy ją w teraźniejszości – mówi Aneta Legierska-Bujok, pełniąca obowiązki dyrektora ROK-u.

Tomasz Gawor urodził się w 1983 roku w Żywcu. Studiował w Instytucie Sztuki w Cieszynie na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Uzyskał dyplom z grafiki artystycznej pod kierunkiem dr. hab. Józefa Knopka. Aktualnie pracuje w Domu Kultury Włókniarzy w Bielsku-Białej, prowadząc zajęcia plastyczne dla dzieci oraz pracownie rysunku i malarstwa dla młodzieży i dorosłych. – Świetnie prowadzi i rozwija grupy plastyczne, a frekwencja na jego zajęciach jest więcej niż stuprocentowa. Jest doskonałym instruktorem – podkreśla dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Bielsku-Białej Małgorzata Motyka-Madej.

Wystawa „Rysunek anatomiczny” trwa do 30 kwietnia. Można ją oglądać od poniedziałku do piątku od 8.00 do 17.00.

 

google_news