Przy rekordowej frekwencji ponad 11 tys. widzów Podbeskidzie Bielsko-Biała uległo u siebie GKS-owi Katowice 1:2.
Wynik meczu otworzył w 24. minucie strzałem głową Paweł Oleksy z Podbeskidzia. W 31. minucie uderzeniem z dystansu wyrównał Dawid Plizga. Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło w 93. minucie, kiedy to w sytuacji sam na sam bielskiego bramkarza pokonał zupełnie niepilnowany Adrian Błąd.
Zwycięska passa Podbeskidzia, które wygrało trzy mecze z rzędu, została więc przerwana. Zespół spadł też z 6 na 7 miejsce w tabeli.
Podbeskidzie – GKS Katowice 1:2 (1:1)
Bramki: Oleksy 24 – Plizga 31, Błąd 93.
Podbeskidzie: Fabisiak – Oleksy (46, Sierczyński), Wiktorski, Malec, Moskwik – Kozak (83, Sobczak), Rakowski, Hanzel, Ilijew, Sierpina – Šabala (67, Tomczyk).