Sport Cieszyn

Błyskawica poraziła Cukrownika

Kibice, którzy zjawili się w sobotnie popołudnie na boisku w Drogomyślu, nie mogą żałować. Miejscowa Błyskawica pokonała w powiatowych derbach Cukrownika Chybie 5:2, a prawdę mówiąc, wynik tego znakomitego spotkania mógł być jeszcze wyższy.

Mecz przez pełne 90 minut toczył się w zawrotnym tempie, a pod obiema bramkami co chwilę dochodziło do spięć. Jako pierwsi do siatki trafili goście. W 8. minucie wynik derbów otworzył Rafał Szczygielski i Cukrownik objął prowadzenie. Radość podopiecznych trenera Krzysztofa Dybczyńskiego nie trwała jednak zbyt długo, gdyż 6 minut później wyrównał Krzysztof Koczur. Przed przerwą jeszcze kilka razy kotłowało się pod bramkami obu ekip, ale przed przerwą więcej goli już nie padło. Nie obyło się jednak bez kontrowersji, gdyż jeszcze przed przerwą “Cukrownicy” słusznie domagali się rzutu karnego po jednym z fauli w powietrznym starciu na ich zawodniku.

Prawdziwy worek z bramkami rozwiązał się po zmianie stron. Tuż po wznowieniu gry, w 48. minucie, do bramki gości trafił Rafał Dziadek i miejscowi wyszli na prowadzenie. Gol uskrzydlił Błyskawicę, która w 55. i 67. minucie po raz kolejny raziła rywala efektownymi trafieniami, których autorami byli Dariusz Dziadek i Dominik Loska. Przy stanie 4:1 zerwał się Cukrownik, który zdobył gola w 70. minucie po rzucie karnym wykonanym przez Rafała Szczygielskiego. 7 minut później arbiter po raz kolejny wskazał na “wapno”, tym razem jednak w polu karnym chybian. Pewnym egzekutorem “jedenastki” okazał się Rafał Dziadek, który zakończył festiwal strzelecki w Drogomyślu przy stanie 5:2. Wielkanoc w lepszym nastroju spędzą więc podopieczni trenera Krystiana Papatanasiu.

google_news