Bielsko-Biała Na sygnale

Bałwan ze Szczecina wszczął fałszywy alarm bombowy w Bielsku-Białej. Został… upomniany

Fot. Policja

Znudzony chłoptaś wywołał przynajmniej 19 fałszywych alarmów bombowych, w tym doprowadził do ewakuacji bielskiej podstawówki. Na jego trop wpadli bielscy kryminalni. Szczeciński sąd zdecydował o jego upomnieniu i wlepieniu mu kuratorskiego nadzoru.

Zakończyła się głośna sprawa z maja 2023 roku. Wtedy to mieliśmy do czynienia z serią fałszywych alarmów bombowych. Jeden wywołano w szkole podstawowej w Bielsku-Białej poprzez przesłanie informacji o ładunku wybuchowym do lokalnej policji. Wynikało z niej, że detonacja ładunków nastąpi 12, 16 i 17 kwietnia. – Wówczas na miejsce skierowano służby ratunkowe. Zanim policyjni pirotechnicy przystąpili do sprawdzania budynku, z pomieszczeń szkoły ewakuowano wszystkie osoby. Na szczęście alarmy okazały się fałszywe – przypominają w komendzie.

Bielscy kryminalni zaczęli poszukiwania sprawcy fałszywych zgłoszeń. – Ich praca, głównie operacyjna, przyniosła szybkie rezultaty. Nadawcą wiadomości okazał się 16-latek ze Szczecina. Stróże prawa wyruszyli na Pomorze Zachodnie, do mieszkania nastolatka. Nieletni nie krył zaskoczenia, gdy policjanci złożyli mu wizytę. Przyznał, że to on wysyłał wiadomości z fałszywymi alarmami. W jego miejscu zamieszkania kryminalni zabezpieczyli sprzęt informatyczny – przypominają funkcjonariusze.

Okazało się, że 16-latek w ciągu kilku miesięcy wysłał na skrzynki e-mailowe instytucji publicznych i kultury co najmniej 19 wiadomości o podłożeniu ładunków wybuchowych.

Szczeciński sąd zastosował wobec nieletniego środek wychowawczy w postaci nadzoru kuratora oraz udzielił mu upomnienia. Ta decyzja jest finałem całej sprawy. Oby wyrostek nie znalazł naśladowców.

google_news