Radni sejmiku odrzucili ostatnio petycję w sprawie zmiany herbu województwa śląskiego. Chodziło o to, aby herb uwzględniał również tradycje ziem przynależnych historycznie do Małopolski. Skąd ta niezgoda?
Sprawa nie jest nowa, dyskusja na ten temat toczy się od ponad dwóch dekad, właściwie od momentu ostatniej reformy administracyjnej kraju z 1999 roku. Na jej mocy powołano do życia 16 województw, w tym województwo śląskie ze stolicą w Katowicach. W 2001 roku uchwałą sejmiku przyjęło ono swój herb. Przedstawia złotego orła górnośląskiego bez korony w błękitnej tarczy herbowej. Symbolika nawiązuje do tradycji heraldycznej książąt górnośląskich. Śląskie godła zmieniały się w ciągu stuleci, lecz zawsze był tam złoty orzeł na niebieskim polu. Herb ten nawiązywał do znaku i barw używanych przez księcia opolskiego Władysława Opolczyka. Autorką obecnego herbu jest Barbara Widłak. Jej projekt odwołuje się wyłącznie do heraldyki kojarzonej z krainą geograficzną zwaną obecnie Górnym Śląskiem (podobny herb ma województwo opolskie, będące jedną z części tej krainy).
Dyskryminacja?
Rzecz w tym, że ponad połowa ziem obecnego województwa śląskiego to tereny przynależne historycznie do Małopolski. Przy czym historycznymi konotacjami nie należy zbytnio szermować, bo granice poszczególnych krain, ziem i księstw zmieniały się w ciągu stuleci. Weźmy choćby księstwo oświęcimskie (Biała i jej okolice czy Żywiecczyzna leżą na jego dawnym obszarze). Jeszcze do drugiej połowy XV wieku znajdowało się w kręgu oddziaływania wpływów śląskich (czeskich), a nie małopolskich. Z kolei tereny, na których dziś leżą Katowice, wchodziły w tamtych czasach w skład Małopolski.
Nie rozwodząc się zbytnio nad przeszłością można jednak przyjąć, iż faktycznie przynajmniej połowę terenów obecnego województwa śląskiego trudno uznać za ziemie etnicznie śląskie. Tymczasem symbolika województwa odnosi się wyłącznie do śląskiej tradycji heraldycznej. To zdaniem autorów petycji jest nie do zaakceptowania. W mocnych słowach wskazują, iż takie traktowanie sporej części mieszkańców województwa jest przejawem dyskryminacji ze strony apologetów śląskości.
O problemie mówiono od dawna, ale obecna próba zmiany symboliki była pierwszym oficjalnym wystąpieniem mającym na celu zmianę istniejącego status quo. Kwestia ewentualnego skorygowania wyglądu herbu leży w gestii samorządu wojewódzkiego. To właśnie tam Stowarzyszenie Beskidzki Dom skierowało swoją petycję, pod którą podpisało się też wiele innych organizacji i stowarzyszeń społeczno-regionalnych reprezentujących różne regiony wschodniej części województwa śląskiego. Znalazły się wśród nich: Związek Podhalan Odział Górali Żywieckich, Towarzystwo Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej, Niezależni.BB, Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe, Towarzystwo Miłośników Ziemi Bestwińskiej, Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego, Towarzystwo Miłośników Ziemi Zawierciańskiej, Towarzystwo Miłośników Sosnowca i Związek Zagłębiowski. Jednym słowem nie jest to tylko podbeskidzka inicjatywa.
Potrzeba debaty
Autorzy petycji zaproponowali dwie propozycje wyglądu nowego herbu województwa śląskiego. Jedna to herb z dwu, a druga z czwórdzielną tarczą, na której umieszczono zarówno barwy Śląska, jak i Małopolski (pierwsze to złoty orzeł bez korony na niebieskim tle, drugie to srebrny orzeł w koronie na tle czerwonym).
Projekty te opracowali historycy i heraldycy już dawno temu. Były już na stole w 2001 roku, gdy sejmik podejmował uchwałę o wyborze godła. Wybrano jednak propozycję odnoszącą się jedynie do śląskiej tradycji, a argumentację jaką uzasadniano ten wybór można sprowadzić w dużym uproszczeniu do stwierdzenia, że – skoro województwo nazywa się „śląskie”, to powinno się pieczętować herbem Śląska.
Głosowanie nad petycją pokazało, że część radnych – i to wcale niemała – dostrzega potrzebę zmiany. Wniosek poparło nawet dwóch rodowitych Ślązaków reprezentujących w sejmiku Pszczynę oraz Gliwice. Z kolei przeciwni przyjęciu petycji byli niektórzy z radnych reprezentujących Podbeskidzie, czyli także małopolski pierwiastek obecnego województwa śląskiego. Jednym z nich był Klaudiusz Komor z Bielska-Białej. Jak uzasadnia swoją decyzję?
– Przekonały mnie słowa marszałka oraz innych kolegów, którzy uważają, że temat jest zbyt poważny i istotny, aby załatwiać go jedną petycją. W skład obecnego województwa wchodzi wiele regionów i gdyby każdy z nich zaczął składać podobne petycje, to znalezienie konsensusu w takiej sytuacji byłoby trudne – tłumaczy Klaudiusz Komor.
Dodaje, że marszałek zaproponował, aby radni zajęli się tym problemem w ramach szerszej debaty, podczas której na spokojnie można będzie przedyskutować poruszoną w petycji kwestię. – Chodzi o to, aby wypracować jakiś kompromis, uwzględniający argumenty wszystkich mieszkańców województwa – dodał Komor. – Nie jestem przeciwny tej idei, ale uważam, że powinno to być przemyślane i przedyskutowane, aby można było wypracować satysfakcjonujący wszystkich konsensus, wolny od partyjnych czy politycznych podziałów – wyjaśnił swój punkt widzenia.
Prawie identyczną argumentację przedstawił reprezentujący Żywiecczyznę radny wojewódzki Hubert Maślanka. Wstrzymał się od głosu, lecz nie krył, że i w jego ocenie sprawa jest zbyt złożona i poważna, aby załatwiać ją w taki sposób. On też uważa, iż ewentualną zmianę herbu województwa powinna poprzedzić szeroka debata. Taka debata właściwie już się rozpoczęła. Z wypowiedzi Huberta Maślanki wynikało bowiem, że rozmawiał już z autorami petycji i zaprosił ich na najbliższe posiedzenie komisji ds. równego traktowania, dialogu obywatelskiego i wielokulturowości sejmiku, które odbędzie się 12 grudnia. Będzie to okazja – jak tłumaczył – aby na spokojnie, rzeczowo, bez politycznych sporów przedyskutować poruszaną kwestię.
Sprawa nie jest więc zamknięta, a wręcz przeciwnie – dyskusja na ten temat dopiero się zaczyna. Autorzy petycji nie kryją, że negatywna decyzja radnych ich nie zniechęca i nie zamierzają odpuścić. – To nie jest nasze ostatnie słowo. Lawiny raz ruszonej nie zatrzymacie. Świat nie kończy się na sejmiku, tym bardziej, że niedługo skończy się jego kadencja. Będziemy działać dalej! – można przeczytać na Facebooku Stowarzyszenia Beskidzki Dom. Odrzucenie petycji może nawet niechcący pomóc ich sprawie. Szum, jaki wywołała decyzja radnych sprawił, iż o problemie zaczęto mówić głośno.
Szkoda tylko, że autorzy petycji nie zostali nawet zaproszeni, aby móc przedstawić radnym swoje racje. – Petycja została odrzucona „na szybko” i „po cichu” – czytamy w mediach społecznościowych Stowarzyszenia Beskidzki Dom. Grzegorz Wnętrzak ze stowarzyszenia mówi, że o tym, iż taki punkt będzie w ogóle procedowany wnioskodawcy dowiedzieli się nieoficjalnie w ostatniej chwili.
Facebookowa strona Stowarzyszenia Regionalnego Beskidzki Dom
Skąd tych hanysów sie tu tak nagle zleciało ,ktoś ich wynajął?Jo wom godom biercie się do dom.
Geopolityka, czasy średniowieczne. Chciało się szybkiego rozwoju gospodarczego to się dostało, ale jakim kosztem. Z resztą Niemcy zawsze byli łasi na Śląsk.
Nie zniesie chamstwa i hanyskiej gotki – hej
My nie chcymy krojcować naszygo złotygo Ślunskigo orła z biołym bo jak to wyglondo…
mogom wylyź z tygo lekhorny a nie dumny Ślunski oreł.
Tyjdor Ślunzok – nawet gupi psiok nie gryzie rynki wtoro go kormi.
Jeśli się komuś ze wschodu nie podoba, to proszę się odłączyć od Śląska i stworzyć własne województwo, a nie zmieniać nam świętego dla nas herbu, u nas Ślązoków. My waszego u was nie zmieniamy i robotę też znajdźcie u siebie, nie męczcie się dojeżdżaniem na znienawidzony Śląsk. Nikt was nie zmusza abyście tu byli, apropos, a jeśli ktoś nie wie to miasta: Bielsko, Żywiec, Oświęcim, Zator i Częstochowa (założona przez śląskiego księcia Opolczyka) a nawet Wadowice też były Śląskie (do dzisiaj te miasta mają złotego Śląskiego orła w herbie). Może więc papież był Ślązakiem, chociaż o tym zapomniał… Bo np.… Czytaj więcej »
Papież był hanysem a Kopernik była kobietą
Przytoczona historia sprzed kilkuset lat to drobny epizod ,nibyśląskie księstwo oświęcimskie ,tzw . powiat śląski ale województwa krakowskiego,równie dobrze można powiedzieć ,że Katowice i Bytom leżały w Małopolsce.Co do tej żółtej kury w herbie Żywca ,to wynalazek ostatnich lat,klasyczny bohomaz ,stworzony z inspiracji ślązakowców
Przecież to przeszła, krótsza przynależność, bo granice regionów ustabilizowały się dopiero ok. XVIII wieku. Równie dobrze był czas, kiedy Bytom i tereny dzisiejszych Katowic były częścią Małopolski. A, ps. Częstochowa od samego początku jest częścią Małopolski. Nigdy nie była, nawet przejściowo na Śląsku, były kilka lat te ziemie zajął Władysław Opolczyk, ale nie były one nawet odcięte od Korony Polskiej. Władysław Opolczyk miał związki nawet z terenami wokół Rzeszowa, Przemyśla czy Lwowa przez kilka lat. Częstochowa należy do Małopolski, historycznie, kulturowo, etnograficznie i pod innymi względami, tak jak Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno czy Żywiec. Jan Sobieski pochodził z Kresów Wschodnich,… Czytaj więcej »
Zresztą Opolczyk nie założył Częstochowy. Zajął na kilka lat te ziemie, a Częstochowa już istniała. Idź się uczyć historii.
Nie macie się czym zajmować herb taki czy siaki czy Małopolska czy Śląsk w dobie dzisiejszego Świata takie podziały to tylko robią stare dziady albo młode łepki co im te dziady głupot nawtykały. Ogarnijcie się
wytłumacz to panom z Ruchu Autonomii Śląska, na pewno cię wysłuchają
Wiadomo…gorole. Gdyby nie sląsk , dalej byście byli dzikusami.
Zgadzam się całkowicie ,jako były przewodnik turystyczny po regionie .Herb i nazwa powinna odzwierciedlać prawdę historyczną . Częstochowa czy Żywiec to nie Śląsk ,ale Cieszyn czy lubliniec to też nie Małopolska. Wiedza o historii tej częci Polski jest tragiczna. .
Lubliniec? – kto przypisywać chciałby do Małopolski?
Piękny temat zastępczy.
S. Lem cytat:
“Dopóki nie miałem internetu, to nie wiedziałem, że tyle jest idiotów”.
Zdaje się ,że w komentarzach już ktoś wyjaśniał ,że to oddolna inicjatywa ludzi ,którym nie jest wszystko jedno a nie temat zastępczy dla miejscowych polityków czy samorządowców.Twój pusty czerep nie dostrzega różnicy?
Płaczecie że Śląsk wam przeszkadza? To Raus do Austro-Węgier abo Niemców. Wtedy to były czasy;) Powstania też sie zdaje że Śląskie były czy się mylę? Hanysy walczyli o Śląsk. Pretensje macie do Hanysów o to że takie gorole jak wy zrobili województwa i byle jak byle co powciepywali. Żeście zjedzali do nos za za chlebem bo gówno żeście u siebie mieli
Ślask nam nie przeszkadza tylko hanysyzacja ziem nieśląskich
Ty chyba som nie wiesz skond pochodzisz bo żeś sie śtrasznie w temacie pogubił.
Jakim prawem coś co nie jest Śląskie nawet w połowie nazywa się woj.śląskim?Jakim prawem na terytorium gdzie Śląsk jest mniejszością narzuca się śląską symbolikę?
Śląsk jest w innym miejscu to sa tylko hanysy i tyle
Zostawcie to województwo w spokoju. Wprowadzać kultuę małopolską… za chwilę pociągi zaczną się spóźniać o pół godziny dłużej i starcimy 1/4 finansowania. Idźcie precz.
Wy się zabierzcie z Żywca ,Białej Krakowskiej ,Częstochowy , Zagłębia , Jaworzna najlepiej też precz.
Bez ziem zaanektowanych do tego czegoś ,to województwo nie miało by racji bytu,jesteśmy gdzie jesteśmy ale na żadną hanysyzację nie ma i nie będzie zgody
Jeśli się komuś ze wschodu nie podoba, to proszę się odłączyć od Śląska i stworzyć własne województwo, a nie zmieniać nam świętego dla nas herbu, u nas Ślązoków. My waszego u was nie zmieniamy i robotę też znajdźcie u siebie, nie męczcie się dojeżdżaniem na znienawidzony Śląsk. Nikt was nie zmusza abyście tu byli, apropos, a jeśli ktoś nie wie to miasta: Bielsko, Żywiec, Oświęcim, Zator i Częstochowa (założona przez śląskiego księcia Opolczyka) a nawet Wadowice też były Śląskie (do dzisiaj te miasta mają złotego Śląskiego orła w herbie). Może więc papież był Ślązakiem, chociaż o tym zapomniał… Bo np.… Czytaj więcej »
Przecież to przeszła, krótsza przynależność, bo granice regionów ustabilizowały się dopiero ok. XVIII wieku. Równie dobrze był czas, kiedy Bytom i tereny dzisiejszych Katowic były częścią Małopolski. A, ps. Częstochowa od samego początku jest częścią Małopolski. Nigdy nie była, nawet przejściowo na Śląsku, były kilka lat te ziemie zajął Władysław Opolczyk, ale nie były one nawet odcięte od Korony Polskiej. Władysław Opolczyk miał związki nawet z terenami wokół Rzeszowa, Przemyśla czy Lwowa przez kilka lat. Częstochowa należy do Małopolski, historycznie, kulturowo, etnograficznie i pod innymi względami, tak jak Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno czy Żywiec. Jan Sobieski pochodził z Kresów Wschodnich,… Czytaj więcej »
Zresztą Opolczyk nie założył Częstochowy. Zajął na kilka lat te ziemie, a Częstochowa już istniała. Idź się uczyć historii.
Facebookowa strona internetowa Stowarzyszenia Regionalnego Beskidzki Dom
Tereny małopolskie mogą z powodzeniem przejść pod Kraków. Granica historyczna jest jasna, znana od wieków, odczuwalna mentalnie i cywilizacyjnie. To rzeki Biała i Wisła. Wszystko na zachód od tej linii wraca do Śląska i Europy Zachodniej. Reszcie mówimy adieu!
mało komu się dziś powodzi
Ty to masz jeszcze bide umysłową…
Granica jest jasna ,znana od wieków ,Rada Miasta Bielsko -Biała uchwaliła chęć przyłączenia się do woj.małopolskiego, na żywiecczyźnie 80 procent mieszkańców była za Małopolską (ta informacja do dziś na stronie Wikipedii),w Częstochowie doszło do awantur ,nie przeszkodziło to dzisiejszym obrońcom demokracji w olaniu tych opinii.
Aha, zmian nastąpiła ćwierć wieku temu, ale winni są dzisiejsi obrońcy demokracji z Buzkiem na czele. Rządziła lepsza zmiana 8 lat, trzeba było załatwić, dlaczego się nie dało?
Konstytucja RP mówi w jednym z punktów ,że żadne kluczowe dla lokalnej społeczności sprawy nie mogą być podjęte bez konsultacji i wbrew jej (społeczności)woli.Tak więc Buzek ,Widzyk i Kempny powinni odpowiadać za łamanie konstytucji a nie obnosić się w koszulkach z takim napisem .Hipokryci antyspołeczni i antydemokratyczni
Zmieniono 49 województw, z 1975 r., niektóre utworzone bez sensu, na 16 – słusznie i w jakich miejscach konsultowano zmiany? – zakonsultowalibyśmy się na śmierć. W indywidualnych miejscach jak to – proszę bardzo, nie dało się z władzą “zdrajców” – była władza patriotów wystarczająco długo u steru aby z nią zmienić.
Zakonsultowalibyśmy się na śmierć? W Szwajcarii ,która jest ostoją demokracji,konsultuje się i poddaje pod referendum nawet lokalizację przystanku autobusowego i jakoś nikt od tego nie umiera.Gdzie do tych standartów twoim Buzkom i Olbrychtom.Istotnie demokraci całą gębą
no ale kaczynizm był jak trzeba
Kaczynizm nie dzielił Polski wbrew jej mieszkańcom.Zapomniałeś o pani Staniszewskiej i mieszkańcach ,którzy w koszulkach z napisami broniącymi woj .bielskiego biegali do Warszawy?Twoja “Kronika” też o tym pisała .
do warszawszczyzny sie przylaczcie Jeśli się komuś ze wschodu nie podoba, to proszę się odłączyć od Śląska i stworzyć własne województwo, a nie zmieniać nam świętego dla nas herbu, u nas Ślązoków. My waszego u was nie zmieniamy i robotę też znajdźcie u siebie, nie męczcie się dojeżdżaniem na znienawidzony Śląsk. Nikt was nie zmusza abyście tu byli, apropos, a jeśli ktoś nie wie to miasta: Bielsko, Żywiec, Oświęcim, Zator i Częstochowa (założona przez śląskiego księcia Opolczyka) a nawet Wadowice też były Śląskie (do dzisiaj te miasta mają złotego Śląskiego orła w herbie). Może więc papież był Ślązakiem, chociaż o… Czytaj więcej »
Przecież to przeszła, krótsza przynależność, bo granice regionów ustabilizowały się dopiero ok. XVIII wieku. Równie dobrze był czas, kiedy Bytom i tereny dzisiejszych Katowic były częścią Małopolski. A, ps. Częstochowa od samego początku jest częścią Małopolski. Nigdy nie była, nawet przejściowo na Śląsku, były kilka lat te ziemie zajął Władysław Opolczyk, ale nie były one nawet odcięte od Korony Polskiej. Władysław Opolczyk miał związki nawet z terenami wokół Rzeszowa, Przemyśla czy Lwowa przez kilka lat. Częstochowa należy do Małopolski, historycznie, kulturowo, etnograficznie i pod innymi względami, tak jak Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno czy Żywiec. Jan Sobieski pochodził z Kresów Wschodnich,… Czytaj więcej »
Zresztą Opolczyk nie założył Częstochowy. Zajął na kilka lat te ziemie, a Częstochowa już istniała. Idź się uczyć historii.
Pochodzący z ziemi żywieckiej radny Baczyński głosował za zmianą,kto się wstrzymał czyli był przeciw w artykule powyżej
od kiedy “wstrzymał się” jest przeciw?
Muszę złożyć petycję abym mogła podpisywać się bezkarnie swoim imieniem w komentarzach. Bo mnie ściga właściciel nicka co podpisywał się wcześniej tym pseudo i uważa, że jestem podszywaczem. To prawda, trochę cwaniakowałam.
Ale nie wiem gdzie złożyć petycję aby nie była odrzucona.
Wielokulturowość tego (pseudo)regionu wg.ślązakowców polega na tym ,że hanysi błyskawicznie obalili projekt uchwały.Nie bredź pan panie Maślanka.
Naprawdę nie ma ważniejszych spraw?
Dla niektórych to ważny temat
Kolejny temat zastępczy.
Gdyby ta inicjatywa wyszła od zarządzających województwem to byłby temat zastępczy,ale to inicjatywa oddolna ,ludzie się budzą i nie chcą dłużej tolerować kłamstwa i bezprawia
Ludzie w większości to mają w d…. Tylko zakompleksione “górale” nie mogą przeżyć że żyją w woj. Śląskim jednym słowem hanysowo górą
znajdzie się kij na zaborcy ryj
Puknij się pod deklem, golicyjska nędzo intelektualna. Plujesz jadem jak pobratymcy z Krainy U.
Puknij się ty w ten po hitlerowski czerep
Hanysie jo ci godom , bier sie do dom
My som u sia górolu a wyście som u nos na dumnym Ślunsku. Jeśli się komuś ze wschodu nie podoba, to proszę się odłączyć od Śląska i stworzyć własne województwo, a nie zmieniać nam świętego dla nas herbu, u nas Ślązoków. My waszego u was nie zmieniamy i robotę też znajdźcie u siebie, nie męczcie się dojeżdżaniem na znienawidzony Śląsk. Nikt was nie zmusza abyście tu byli, apropos, a jeśli ktoś nie wie to miasta: Bielsko, Żywiec, Oświęcim, Zator i Częstochowa (założona przez śląskiego księcia Opolczyka) a nawet Wadowice też były Śląskie (do dzisiaj te miasta mają złotego Śląskiego orła… Czytaj więcej »
Przecież to przeszła, krótsza przynależność, bo granice regionów ustabilizowały się dopiero ok. XVIII wieku. Równie dobrze był czas, kiedy Bytom i tereny dzisiejszych Katowic były częścią Małopolski. A, ps. Częstochowa od samego początku jest częścią Małopolski. Nigdy nie była, nawet przejściowo na Śląsku, były kilka lat te ziemie zajął Władysław Opolczyk, ale nie były one nawet odcięte od Korony Polskiej. Władysław Opolczyk miał związki nawet z terenami wokół Rzeszowa, Przemyśla czy Lwowa przez kilka lat. Częstochowa należy do Małopolski, historycznie, kulturowo, etnograficznie i pod innymi względami, tak jak Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno czy Żywiec. Jan Sobieski pochodził z Kresów Wschodnich,… Czytaj więcej »
Zresztą Opolczyk nie założył Częstochowy. Zajął na kilka lat te ziemie, a Częstochowa już istniała. Idź się uczyć historii.
To co nojwyzyj cepry są. Kasa ze Śląska brać to umia a wdzięczności zero. To nowe lgbt. Nikt ich nie dostrzego ale oni ryczą żeby ktoś wiedziol o ich istnieniu