Bielscy siatkarze po raz pierwszy w tym sezonie wygrali w trzech setach.
Z dobrej strony pokazali się młodzi: rozgrywający Wiktor Nowak i przyjmujący Mikołaj Sawicki. Obaj rozpoczęli mecz w pierwszym składzie i dali radę.W pierwszym secie bielszczanie prowadzili już 17:9, ale dali się dogonić i przegonić: nagle zrobiło się 21:22. Siatkarze Olimpii nie wykorzystali jednak niespodziewanej szansy, a seta zakończył asem serwisowym Bartłomiej Oniszk.
Druga partia była zdecydowanie bardziej wyrównana i nerwowa. Gospodarze zostali ukarani czerwoną kartką za opóźnianie gry i błędy przy zmianach. W końcówce na parkiecie pojawił się Bartosz Firszt (opuścił ostatni mecz z powodu choroby) i walnie przyczynił się do zwycięstwa w drugim secie.
W trzecim Firszt pozostał na parkiecie, a na rozegraniu Jarosław Macionczyk zastąpił Nowaka. Gospodarze od początku do końca utrzymywali kilkupunktową przewagę (8:5 po kiwce Macionczyka, 15:10 po ataku Olega Krikuna), choć w połowie seta znowu zrobiło się nerwowo. Bielszczanie zachowali jednak zimną krew i cieszyli się z zasłużonego zwycięstwa.
BBTS Bielsko-Biała – STS Olimpia Sulęcin 3:0 (26:24, 25:23, 25:21).
BBTS: Nowak, Sawicki, Adamczyk, Suchacki, Oniszk, Krikun, Koziura (l) oraz Marek (l), Piotrowski, Macionczyk, Firszt, Skotarek.