Na sygnale Oświęcim

Bez pasów, z białym proszkiem w bieliźnie…

Na pierwszym planie nieoznakowany radiowóz grupy Speed. Fot. KPP w Oświęcimiu

Jechała slalomem, z uszkodzoną przednią szybą, bez pasów, za to z woreczkami amfetaminy w samochodzie i… bieliźnie. Taką listę „dokonań” zaliczyła podczas prowadzenia fiata 26-letnia mieszkanka Brzeszcz.

W czwartek, 20 lutego przed 17.00, policjanci z oświęcimskiej grupy Speed zauważyli na ulicy Mickiewicza w Brzeszczach fiata, którego kierująca nie trzymała prostego toru jazdy. Co więcej, samochód miał uszkodzoną przednią szybę. Dali więc kierującej sygnał do zatrzymania się. Okazało się, że za kierownicą auta siedzi 26–letnia mieszkanka Brzeszcz, a obok niej o rok młodsza znajoma. Obie kobiety nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Podejrzenie mundurowych wzbudziło zachowanie kierującej oraz biała substancja, którą zauważyli w okolicach jej nosa. Przeprowadzili więc badanie przy użyciu testera narkotykowego. Wykazał on obecność w ślinie kobiety amfetaminy oraz metamfetaminy. Badanie stanu trzeźwości 26-latki nie wykazało alkoholu. W samochodzie funkcjonariusze ujawnili natomiast dwa woreczki foliowe z białą substancją, będące jej własnością. Kobiecie została pobrana krew do badań toksykologicznych.

Zatrzymana trafiła do komisariatu. Policjantka, która przeprowadziła jej przeszukanie, ujawniła jeszcze jeden woreczek z białym proszkiem znajdujący się w bieliźnie. Tester narkotykowy wykazał, że wszystkie zabezpieczone substancje to amfetamina.

Na pasażerkę pojazdu, którą była 25–letnia mieszkanka Jawiszowic, policjanci nałożyli mandat w związku z niekorzystaniem z pasów bezpieczeństwa. Z kolei kierującej zatrzymali uprawnienia, a jej pojazd został odholowany.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz konfiskata pojazdu. Za posiadanie środków odurzających również grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

google_news