Wydarzenia Bielsko-Biała

Bielska ekipa uratowała kolejnego wilka. Jakiś barbarzyńca zastawił wnyki

Kadry z filmu Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”, do którego link zamieszczamy poniżej.

Działająca w rejonie Bielska-Białej sprawdzona ekipa naukowców, weterynarzy i rehabilitantów zwierząt uratowała kolejnego pięknego drapieżnika. Wilk, którego nazwano Mrozem, po leczeniu w Bielsku-Białej wrócił do siebie. Oby znowu nie wpadł we wnyki…

Tę historię opisali członkowie Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. – Po jednej z najmroźniejszych nocy tej zimy, 17 lutego, Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” zostało zawiadomione przez Katarzynę Lesner, do której zadzwonił policjant z Barlinka, że niedaleko tej miejscowości znaleziono żywego wilka, uwięzionego we wnykach. We współpracy z Zachodniopomorskim Towarzystwem Przyrodniczym, przy pomocy policji, trzyletni samiec został oswobodzony. Wszystko wskazywało na to, że zwierzę spędziło we wnyku co najmniej kilka dni. Pętla mocno zacisnęła się na jego podbrzuszu uciskając organy wewnętrzne, a wilk był wyczerpany – relacjonują w stowarzyszeniu.

Konieczne było przewiezienie rannego zwierzęcia do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Mysikrólik” w Bielsku-Białej. Na szczęście szczegółowe badania wykazały, że organy wewnętrzne nie są uszkodzone, ale zwierzę jest bardzo odwodnione, a rany wymagają odpowiedniego zaopatrzenia.

Efekty działania kłusowniczej pętli były dramatyczne – spowodowała ona martwicę pasa skóry i odsłonięcie mięśni. Rany wilka były systematycznie czyszczone i zabezpieczane opatrunkami stymulującymi gojenie przez opiekujący się nim zespół specjalistów z Gabinetu Weterynaryjnego Vet-House w Bielsku-Białej. Wilk otrzymał także odpowiednie leki i kroplówki.

– Dzięki kuracji stan jego zdrowia szybko się poprawiał i można było go przetransportować i uwolnić w Puszczy Barlineckiej. Ze względu na panującą w trakcie akcji ratunkowej aurę wilk otrzymał imię Mróz. Założona przez nas obroża telemetryczna informuje, jak Mróz radzi sobie na wolności. Trzymajcie za niego kciuki! – mówią w „Wilku”.

Film z całej akcji można obejrzeć tutaj.

google_news