W ostatnich dniach oszuści polujący na seniorów są wyjątkowo skuteczni. Kolejną ofiarą fałszywych policjantów jest 76-latka.
Jak ustaliliśmy, do zdarzenia doszło 28 lutego około 14.30 przy ulicy Mieszka I w Bielsku-Białej. 76-latka uwierzyła, że rozmawia z funkcjonariuszem Centralnego Biura Śledczego Policji. Konsekwencją tego było przekazanie zupełnie obcej osobie ponad 31 tysięcy złotych.
Jak już informowaliśmy, 21 lutego w podobny sposób 29 tysięcy złotych straciła 70-letnia bielszczanka.
Stosowana przez ciągle nieuchwytnych przestępców metoda „na policjanta” polega na tym, że wmawia się rozmówcy, iż jego oszczędności są zagrożone czy też jest częścią układanki związanej z akcją wymierzoną przeciw oszustom. Oszuści tak manipulują rozmówcami, że ci w pośpiechu gromadzą swoje oszczędności. I przekazują je obcym ludziom, myśląc, że właśnie je chronią…
Skad wiedza? Moga wiedziec z banków, lub współpracować z czlonkami rodziny
Cóż, miała to dała. Swoja drogą, skąd oszuści mają informacje?
Czy Ci starsi nie mają bliskich, rodzin, żeby im ktoś wytłumaczył, przeszkolił?
Ja już dawno przeprowadziłem z rodzicami poważny instruktaż w tym zakresie i przy takiej próbie zdali egzamin celująco nie dając się naciągnąć na “wypadek syna”.
Ludzie….Ręce opadają.
NO opadają po same kostki… ale co za różnica dać księdzu czy oszustowi…. hehe troszkę szkoda babci.
Przygłup
Bredzisz od rzeczy.
Od kilku miesięcy na terenie Cieszyna działa grupa okrada sklepy i mieszkania prywatne. Widać że policję to nie wzrusza dlatego bierzemy sprawy we własne ręce, z poważaniem SĘDZIA CZASU