Dzisiaj mundurowi prowadzili kontrole w rejonach przejazdów kolejowych. To część kampanii pod hasłem „Bezpieczny przejazd – szlaban na ryzyko”. Rozdawali więc ulotki i… mandaty.
Ze statystyk wynika, że średnio w ciągu roku na polskich przejazdach kolejowo-drogowych dochodzi do 250 wypadków, w których ginie kilkadziesiąt osób. Tylko w zeszłym roku na przejazdach kolejowych w Bielsku-Białej i powiecie bielskim doszło do 27 zdarzeń drogowych, w których na szczęście nikt nie ucierpiał.
Podczas dzisiejszej akcji policjanci, przedstawiciele PKP i funkcjonariusze SOK-u rozdawali korzystającym z przejazdów kierowcom ulotki, apelując o stosowanie się do sygnalizacji świetlnej i opuszczonych zapór oraz zatrzymywanie się przed znakiem „stop”. Przy okazji policjanci rozliczyli kilku kierujących, którzy nie zastosowali się do znaku „stop”. Za wykroczenie to sprawcy zostali ukarani mandatami w wysokości stu złotych. Jednocześnie na ich konta dopisano po dwa punkty karne.
Odrębny apel kierowano do pieszych, prosząc, aby nie przechodzili przez przejazd przy opuszczonych zaporach i nie poruszali się po torowiskach. Uświadamiali również, że w zderzeniu z pociągiem człowiek a nawet samochód nie mają żadnych szans. Mundurowi rozdali pieszym opaski odblaskowe z dokładną instrukcją, jak prawidłowo je nosić.