Kobieta nie żyje, mężczyzna walczy o życie w szpitalu – to tragiczny bilans awantury domowej, która rozegrała się w sobotnie przedpołudnie w Bielsku-Białej.
– Około godziny 10.40 otrzymaliśmy zgłoszenie o awanturze domowej. Policjanci udali się na miejsce. Po wejściu do mieszkania zastali dwie osoby ranne, kobietę i mężczyznę. Wezwane pogotowie stwierdziło zgon kobiety, natomiast mężczyzna został przewieziony do szpitala – informuje Aleksandra Gęga z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Na miejscu długo trwały czynności policyjne, prowadzone pod nadzorem prokuratora.
Jak udało się nam ustalić policję zaalarmowała osoba z rodziny. Zmarła kobieta miała 34 lata. Mężczyzna, który w stanie ciężkim przebywa w szpitalu, ma 39 lat. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.