Mieszkańcy bielskiego osiedla nie zgodzili się na montaż na dachach ich bloków stacji bazowej telefonii komórkowej, dzięki czemu mieliby niższe czynsze. Dzisiaj niektórzy sądzą, że źle się to dla nich skończyło, bowiem gigantyczny maszt stanął niemal… pod ich nosem.
„Okropieństwo stanęło jak obiecywało. Jest wielkie i brzydkie. Ale cóż, trzeba się przyzwyczaić i polubić, bo cóż innego pozostało? A jak wam się podoba? Może będzie ściągało pioruny, to będzie wtedy jakaś atrakcja podczas burzowych dni” – taki, nieco zabawny i nieco przyprawiony goryczą wpis znajdziemy na prowadzonym przez mieszkańców facebookowym profilu „Osiedle Polskich Skrzydeł B-B”.
Maszt telefonii komórkowej rzeczywiście zeszpecił mieszkańcom osiedli Polskich Skrzydeł i Wojska Polskiego widok na Beskidy. Postawiono go w maju, choć starania o jego wybudowanie trwały trzy lata. – Sprawa była rozpatrywana przez Wydział Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w 2019 roku na wniosek spółki P4. Strony postępowania wnosiły swoje uwagi na etapie postępowania. Inwestor otrzymał decyzję o pozwoleniu na budowę stacji bazowej sieci telefonii komórkowej na podstawie przepisów prawa obowiązujących do końca 2019 roku. Strony odwołały się od decyzji prezydenta Bielska-Białej, więc temat był ponownie rozpatrywany – tym razem przez wojewodę śląskiego, który utrzymał w mocy decyzję prezydenta. Stronom przysługiwała możliwość zaskarżenia decyzji wojewody do sądu, jednak nie skorzystały z takiej opcji – informuje Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego ratusza.
Na nic się zdały protesty mieszkańców, których zaskoczyła lokalizacja masztu na działce przy ulicy Nasiennej, o rzut kamieniem od ulicy Cieszyńskiej. Słali pisma, w których informowali, że nie zgadzają się na postawienie 40-metrowego masztu. Irytowali się, że inwestycji w żaden sposób z nimi nie konsultowano, choć to pierwsza rzecz, jaką dziś widzą wyglądając przez okno. Skarżą się na potencjalną szkodliwość stacji i obniżenie wartości ich działek.
Z drugiej strony, mieszkańcy sami przyznają, że wysoki maszt stanął, bo swego czasu nie zgodzili się na montaż stacji P4 na jednym z dachów bloków spółdzielni Strzecha. Spółdzielnia poprosiła wtedy mieszkańców o zaopiniowanie takiej inwestycji, która przyniosłaby spore pieniądze. Dzięki niej mieszkańcy mogliby liczyć na niższy czynsz. Jednak po zdecydowanym proteście lokatorów Strzecha wycofała propozycję. Z tą nową inwestycją nie miała już nic wspólnego i nie występowała nawet jako strona postępowania.
„Jakiś czas temu SM Strzecha miała intratną ofertę wydzierżawienia miejsca na anteny na dachach budynków 250 lub 252. Spotkało się to z ogromnym protestem mieszkańców i oferta została odrzucona. Czy teraz, gdy zamiast na dachu, te wielkie anteny będziemy mieli przed oczami, będzie nam cokolwiek lepiej? Wątpię. Tym bardziej, że kasa popłynie w innym kierunku. Na pocieszenie, będziemy mieli lepszy zasięg w domach” – to puenta tej sprawy ze wspomnianej strony „Osiedle Polskich Skrzydeł B-B”.
Te maszty to nic dobrego nie tylko dla przyrody ale i dla człowieka .
A telefon komórkowy masz? Jak masz to się dowiedz skąd się bierze zasięg.
Przypominam , że sami wybieracie władze 🙂
Jak to mówią: wys rany traci dwa razy…
Pretensje można kierować do właściciela działki, który połakomił się na garść srebrników kosztem zdrowia i życia sąsiadów.
no tak, antena oznacza z automatu śmierć…..
No może się przewrócić ?
Sorki ale gdybym był właścicielem działki są bym ją wydzierżawił. Business is business
Jakiego zdriwia i zycia? Moze jak zal dupe scisnie za brak kasy to hipnie z masztu Sredniowiecze i zabobon Jakby metalowy ktzyz dali to byscie pielgrzymki robili
Jak nie kijem to pałom jak nie połuwką to całom
JA pod nosem mam siniaka – rozbili mi mor dę :[
Prawidłowo podszywacz choć za podszywanie się zbyt surowa Kara. Ale Mustafa o tym lepiej wie.
Hhahahah ciemnogród znokautowany, brawo Play ! Tak się kończy niewiedza buractwa o falach radiowych. Teraz ani hajsu nie mają ani ładnego widoku.. nauczka i piękny przykład dla innnych.
Przypomnijmy ze fala eketromagnetyczna (wzory Maxwella) natrzenie maleje z odwrotnie proporcjonalnie z kwadratem odlegoisci.Ale cos Bylo kiedys EduSat dzis mamy TVP.
Ciemnogrod++.Shame.
Z dachu bloku.w.cz. (wysoka czestotliwosc) promieniowanie bylo by mniej dokuczliwe.Patrz byly blok kolejowy na os.Kopernika (ten obok akademika).Tam mieszkancy sie zgodzili i maja nawet nizsze czynsze.
Pytanie gdzie jest architekt miejski, jak można w nieprzemyślany sposób budować co komu przyjdzie do głowy. Żyjemy w ciemnogrodzie ” masakra”
Obawiam się, że zgodnie z przepisami postawiono maszt.
Bandyckie przepisy można w bandycki sposób obejść. Wystarczy że zepsują mieszkańcy maszt i na glinach równo będą zeznawać, że nie widzieli kto to zepsuł, a ogólnie to powinni iść do prezydenta i mu zrobić mekeke.
Wykręcić dwie śrubki i maszt będzie zepsuty. Najlepiej na samym szczycie.
Tak wykręcić śruby i kogoś zabić. Mądrzy jesteście, gratuluje
Czyżby mieszkańcy byli antypostępowi i dokuczliwi jak ekolodzy? Jest nowa grupa be tj. antymasztowców.
lewacy powiedzieli by że to faszyści 😉
O nie, antymasztowcy są apolityczni… na razie, ktoś za chwilę za Tobą wciągnie ich w politykę.
Gratuluję, chcemy zasięg ale bez anten, gratuluję mieszkańcom.