Władze Bielska-Białe pochwaliły się nową ścieżką rowerową, jaka wytyczona zostanie już niebawem przez centrum miasta. Poprowadzona będzie spod ratusza aż na ulicę Grażyńskiego. Problem w tym, że w tym celu nie wybudowano ani metra nowej trasy rowerowej. Po prostu wyznaczono ją na już istniejących ulicach i deptakach, tak jakby nie można tego było zrobić wiele lat temu.
Zatwierdzony już projekt nowej organizacji ruchu przewiduje utworzenie trasy dla rowerów, wiodącej poprzez ulice: Ratuszową, 11 Listopada, Cechową, Wałową, Podwale i Kilińskiego aż do ulicy Grażyńskiego (na wysokość dawnych zakładów Indukta). Najbardziej spektakularna przemiana dokona się na ulicach: 11 Listopada i Cechowej pełniących rolę miejskich deptaków. Do tej pory ruch rowerowy nie był tam dopuszczony. Cykliści – co sugerowały oznaczenia – powinni tamtędy rowery prowadzić. Teraz będą mogli legalnie – na co czekali od lat – po tych ulicach pedałować.
Jak informuje Miejski Zarząd Dróg na nowej ścieżce zostaną zastosowane nowatorskie rozwiązania, takie jak kontraruch, kontrapas, a na nawierzchni pojawią się piktogramy w kształcie roweru pokazujące kierunek jazdy. Będzie to pierwsze oznakowanie tego typu wykorzystane w Bielsku-Białej. Odcinek nowej trasy stanowić będzie kolejne ogniwo ścieżki rowerowej wiodącej z północy na południe wzdłuż rzeki Białej. Trasa przez centrum zostanie udostępniona cyklistom we wrześniu.
Fatalny pomysł że ścieżka rowerową na ul. Podwale, parking pomniejszony i to znacznie.. Parkuję tam samochód od 1.5 roku i nigdy nie spotkałam żadnego cyklisty.. Czy aby napewno ta zmiana była konieczna.. Czy może jednak tylko utrudnia życie kierowcom którzy biją się o bezpłatne miejsca parkingowe w Bielsku Białej.
A co z mieszkańcami którzy parkują swe samochody na ulicy Kilińskiego, ul. Podwale była jedno kierunkowa dalej jest parkują tam autobusy mzk, a tu nagle pojawia się znak drogi wewnętrznej i informacja o zakazie parkowania na ul. Kilińskiego, czy ktoś zapytał mieszkańców co na ten temat myślą? Mieszkam tu 36 lat i zawsze był problem z kawałkiem tej jednokamienicowej drogi, teraz fyk pojawiła się ścieżka rowerowa i pytanie co dalej, kiedy dojdzie do jakiegoś wypadku?
Drogi autorze. Ścieżka rowerowa to nie to samo co trasa rowerowa. Wstępniak jest napisany błędnie – pochwalono się nową trasą rowerową; nie zostanie wybudowana ścieżka.
A co do niemożności wyznaczenia tej trasy lata temu, to czy przypadkiem poprzedni prezydent nie był przeciwnikiem rowerów na ul. 11 listopada?
Czasami wystarczy tak naprawdę “tylko tyle”.
Jednak nowa. Dlaczego nie można było tego zrobić wiele lat temu? – na takie pytanie nie ma odpowiedzi w samorządach wielu gmin.