Nie będzie wcześniejszego terminu referendum w sprawie budowy spalarni odpadów w Bielsku-Białej. Wnosił o to klub Niezależni.BB. Większość radnych była jednak temu przeciwna. Przedstawiony przez „Niezależnych”, podczas dzisiejszej sesji, projekt uchwał w tej sprawie, przewidywał przeprowadzenia referendum w najkrótszym z możliwych terminów (najpewniej byłby to czerwiec)
Przy czym referendum takie na pewno się odbędzie, co zapowiedział już kilka miesięcy temu prezydent miasta. Różnica zdań polega jedyni na tym, kiedy do niego ma dojść. Część radnych chciałby zorganizować je już teraz. Natomiast władze miasta stoją na stanowisku, że powinno odbyć się jesienią, po tym jak będzie już wydana decyzja środowiskowa dla tej inwestycji. Sporządzą ją niezależne instytucje państwowe i to one zadecydują czy planowana przez Ratusz instalacja do termicznego przerobu odpadów jest bezpieczna dla otoczenia i czy można ją zlokalizować we wskazanym miejscu. Jeśli decyzja środowiskowa będzie negatywna przeprowadzanie referendum nie będzie miało już sensu. Dlatego warto zapytać mieszkańców, co myślą o budowie spalarni – sugerują władze miasta – dopiero, gdy będzie wiadomo czy taka instalacja w ogóle w Wapienicy może powstać. Jednocześnie prezydent miasta po raz kolejny zadeklarował, że jeśli bielszczanie powiedzą w referendum dla spalarni „nie” taka instalacja na pewno nie zostanie uruchomiona, bez względu na wszelkie inne okoliczności.
Nie ma nic bardziej eko niz taka spalarnia. Niech jada do skandynawii zobaczyc. Lewactwo jest takie samo jak onuce
To smutna wiadomość.
brak, podszywacz cwaniak, buziaczków dla wyrażenia jak smutna to wiadomość
Niezrozumiałe, albo się opierać na opinii fachowców albo na odczuciach mieszkańców.