Jak poinformował w krótkim komunikacie Urząd Miejski w Bielsku-Białej tegoroczne Dni Bielska-Białej odbędą się w późniejszym terminie. Taką decyzję podjął prezydent miasta i ma ona związek z przedłużającą się sytuacją pandemiczną.
Święto miasta było zaplanowane na przełom maja i czerwca. Niestety wszystko wskazuje na to, że w tym okresie nadal obwiązywać będą ścisłe restrykcje sanitarne uniemożliwiające organizowanie imprez masowych. Tymczasem największą atrakcją Dni Bielska-Białej były od lat wspaniałe, przyciągające tłumy widzów, koncerty i występy estradowe pod chmurką. Nowy termin zorganizowania wydarzenia ustalono na przełom sierpnia i września.
– Dni Bielska-Białej odbędą się pomiędzy 27 sierpnia a 5 września – zapowiada Ratusz. Czy jednak warto w ogóle podejmować takie wyzwania w tak trudnych i niepewnych czasach? Może byłoby lepiej poczekać aż pandemia w końcu przeminie i wtedy urządzić super „igrzyska” jakich świat (Bielsko-Biała) nie widział?
Jeśli w Japonii mówi się iż IO mogą być odwołane po co ustalać bliski Igrzyskom termin? W 2021 r. Dni Bielska- Białej mogą się nie odbyć, siła wyższa.