Rada Miejska w Bielsku-Białej zmieniła dziś zasady na jakich funkcjonowała do tej pory w stolicy Podbeskidzia instytucja budżetu obywatelskiego.
Najprościej mówiąc Radni zdecydowali o usunięciu z regulaminu BO kategorii “projekt osiedlowy”.
Z taką propozycją wystąpił klub radnych Wspólnie dla Bielska-Białej. To największy z klubów bielskiej Rady i można było zakładać, że zaproponowane rozwiązanie zostanie przyjęte. Tak też się stało, choć atmosfera na sali sesyjnej zrobiła się gorąca. Propozycja najwyraźniej nie spodobała się radnym z pozostałych klubów (inwestycje osiedlowe realizowane w ramach środków z budżetu obywatelskiego cieszą się sporym zainteresowaniem lokalnych społeczności), którzy chcieli wprowadzić do projektu własne daleko idące poprawki. Nie zostały jednak przyjęte. Obeszło się też bez ostrej dyskusji na jaką się zanosiło. O jej zamknięcie zwrócił się jeden z radnych z klubu wnioskodawców, co zostało przegłosowane. Ostatecznie za przyjęciem uchwały w pierwotnym kształcie zagłosowało 14 radnych, 9 było przeciw a 1 wstrzymał się od głosu.
Dlaczego w ogóle pojawił się taki pomysł? Chodzi o to, aby na przedsięwzięcia ogólnomiejskie można było przeznaczać większe pieniądze niż dotychczas.
– W wielu sektorach gospodarki obserwujemy wysoki wzrost cen towarów i usług. Oczywiście najwyraźniejszym – i zarazem najistotniejszym z punktu widzenia realizacji budżetu obywatelskiego – jest sektor budowlany, w którym galopujące ceny już od dłuższego czasu utrudniają, planowanie budżetu, kosztorysowanie, a nawet przeprowadzenie procedury przetargowej. Obecnie w ramach jednej edycji budżetu obywatelskiego realizowane jest kilkadziesiąt zadań co powoduje, że środki przyznane na realizację poszczególnych projektów często okazują się niewystarczające czy wręcz ograniczające – można przeczytać w uzasadnieniu projektu uchwały. Jednym słowem autorzy propozycji zasugerowali, iż przy obecnych cenach nie warto rozdrabniać puli przeznaczonej w miejskim budżecie na realizacje projektów obywatelskich na wiele drobnych przedsięwzięć, bo i tak – na co też zwrócili uwagę – niewiele można już ze te pieniądze zrobić. Przejawem tego – w ocenie autorów propozycji – jest powtarzalność niektórych osiedlowych pomysłów jak chociażby kolejne siłownie zewnętrzne czy place zabaw. Jednym słowem – w ich odczuciu – będzie lepiej gdyby za pieniądze te będzie można realizować duże przedsięwzięcia obywatelskie.
W tym roku pula budżetu obywatelskiego wynosi 7 milionów 400 tysięcy złotych. Z czego 6 milionów przewidziano na realizację projektów osiedlowych. Ma zostać za to zrealizowanych ponad 30 drobnych przedsięwzięć (na każde z 30 bielskich osiedli przypada po 200 tysięcy złotych do wydania) oraz 1,4 miliona na projekty ogólnomiejskie (maksymalnie 700 tysięcy na jedno zadnie). To oznacza, że do tej pory, w ciągu roku w Bielsku-Białej można było zrealizować najwyżej dwa takie duże zadania. Warto przypomnieć, iż na początku w Bielsku-Białej w regulaminie budżetu obywatelskiego nie było wyszczególnionych projektów osiedlowych czy ogólnomiejskich. Te kategorie (a wraz z tym podział puli pieniędzy na mniejsze zadania osiedlowe i większe nazwane ogólnomiejskimi) wprowadzono później. Wcześniej były to po prostu projekty obywatelskie realizowane na terenie Bielska-Białej. Dzisiejszą decyzją Rady powrócono więc to tamtego rozwiązania.