Wczoraj rano można było wpaść w pułapkę na ulicy Sabały w Bielsku-Białej.
Pod osłoną nocy ktoś zwinął cztery włazy od studzienek kanalizacyjnych. Nie ma informacji, by ktoś wpadł w dziurę czy uszkodził samochód. Policjanci szukają teraz „złomiarza”, który prawdopodobnie będzie chciał opchnąć w jakimś skupie oryginalny towar.
Straty oszacowano na 1,2 tysiąca złotych.