Co prawda za oknami jeszcze zima, lecz czas pomyśleć już o lecie. Wielu bielszczan zainteresuje z pewnością informacja o planowanym remoncie kąpieliska „Panorama”. To, że władze Bielska-Białej zamierzają zmodernizować ten obiekt wiadomo już od co najmniej pół roku, jednak dopiero teraz można powiedzieć coś więcej o szczegółach tej inwestycji.
Zakres prac ma być znacznie mniejszy, niż wcześniej planowano. Tym samym koszt inwestycji będzie nieporównywalnie niższy od tego co wstępnie zakładano. Poza tym najistotniejsze wydaje się to, że „Panorama” nic nie straci ze swojego dotychczasowego historycznego wyglądu i charakteru.
Basen przy ulicy Konopnickiej to jeden z symboli stolicy Podbeskidzia i darzony jest przez bielszczan wielkim sentymentem. Został oddany do użytku już w 1936 roku i był to w tamtych czasach jeden z najnowocześniejszych i – jak twierdzą niektórzy – najładniejszych sportowych obiektów pływackich w Europie. Jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku uchodził za nowoczesny. Wciąż rozgrywano tam zawody sportowe, nawet o randze międzynarodowej. Obiekt był nawet scenerią dwóch filmów. Przy Konopnickiej kręcono bowiem sceny do „Trzech startów” w reżyserii Ewy Petelskiej, z udziałem Bogumiła Kobieli i Leona Niemczyka, oraz „Jutro Meksyk” Aleksandra Ścibora-Rylskiego ze Zbigniewem Cybulskim w roli głównej.
Czasy się zmieniły i „Panorama” już dawno przestała być miejscem sportowych zmagań na najwyższym poziomie. Nadal jednak cieszy się ogromnym powodzeniem wśród bielszczan. W upalne, letnie dni kąpielisko odwiedza 35 tysięcy osób w ciągu miesiąca. Nic więc dziwnego, że informacja o planach jego modernizacji wywołała wielkie poruszenie. Zwłaszcza że władze miasta zasugerowały, iż nie tylko chcą obiekt poddać renowacji, lecz także gruntownie go przebudować. Kontrowersje wzbudzał zwłaszcza pomysł podzielenia dużej, 50-metrowej niecki basenu „olimpijskiego” na trzy mniejsze. W jej miejsce miał powstać niewielki, głęboki basen przeznaczony do skoków (pod wieżą), 25-metrowy basen pływacki (pośrodku) oraz basen dla dzieci – w najpłytszej, wschodniej części. To oznaczałoby, że „Panorama” utraci swój dotychczasowy historyczno-sportowy charakter. Jednym pomysł się spodobał, inni mocno go krytykowali. Aby uspokoić atmosferę ratusz postanowił sprawdzić, co o tym wszystkim myślą mieszkańcy miasta.
W lipcu za pośrednictwem Internetu każdy mógł wyrazić swoją opinię w tej sprawie. W ankiecie wzięło udział blisko tysiąc osób i większość opowiedziała się za tym, aby główną nieckę rozparcelować na mniejsze baseny. Przewaga zwolenników tego rozwiązania była jednak niewielka. Poza tym władze miasta od samego początku dawały do zrozumienia, że wyniki internetowej sondy nie będą dla inwestora wiążące. Tak też się stało. – Niecki basenów (pływackiego i rekreacyjnego) zachowają po remoncie swój kształt i głębokość – wyjaśnia Rafał Fleszar, zastępca do spraw technicznych dyrektora Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Co się więc zmieni? Najważniejsza z zaplanowanych prac to wymiana okładziny basenowych niecek. Obecna wykonana jest z ceramicznej glazury, odpadającej całymi płatami po każdej zimie. Po remoncie baseny mają być wyłożone membraną z tworzywa sztucznego. Co prawda rozważano także pomysł użycia w tym celu blachy nierdzewnej, lecz z uwagi na ogromne koszty zrezygnowano z tego pomysłu. Po remoncie znikną też bariery architektoniczne, tak aby „Panorama” była przystosowana dla osób niepełnosprawnych (gdy w latach 30. ubiegłego wieku budowano obiekt jeszcze mało kto przejmował się takimi sprawami). Prace obejmą także modernizację otoczenia basenów kąpielowych, w tym remont prowadzących doń ścieżek i alejek, a także wymianę elementów filtrujących w stacji uzdatniania wody.
Koszt całego zadania szacowany jest obecnie na około 3 miliony złotych, modernizacja w pierwotnie zakładanej formie miała kosztować blisko 10 razy więcej. W tym roku na „Panoramie” wiele się jeszcze nie zmieni, bo w budżecie miasta zaplanowano jedynie pieniądze potrzebne na przygotowanie inwestycji, w tym na wykonanie dokumentacji technicznej. W BBOSiR liczą, że pieniądze na sam remont zostaną zagwarantowane w budżecie przyszłorocznym.