Bielsko-Biała Na sygnale

Bielsko: Pościg za motocyklistą zakończony u jego… babci

Zdrowo poszalał ten wyrostek. Życie pomyliło się mu z grą komputerową i przez całe miasto uciekał przed policją na motocyklu. Najpierw wycisk dała mu…babcia, a niedługo zrobi to sąd.

Dzisiaj o 13.30 policjanci z drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę motocykla marki Kawasaki, który na ulicy Zamkowej w Bielsku-Białej przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Pirat ani myślał odbyć rozmowę z policjantami, zignorował sygnały dźwiękowe i świetlne i zaczął uciekać na złamanie karku w stronę Wapienicy. Jego szarża zakończyła się na ulicy Telimeny. Stracił panowanie nad maszyną i z niej spadł. Miał więcej szczęścia niż rozumu i umiejętności, bo nic poważnego mu się nie stało. Skończyło się na drobnych otarciach.

Jak ustalili policjanci, 16-letni uciekinier nie ma prawa jazdy, a jeździł motocyklem, który nie jest ani ubezpieczony, ani nie ma aktualnych badań technicznych.

Chłopak trafił pod opiekę babci. Wkrótce jego szalonymi wyczynami zajmie się sąd rodzinny.

google_news