Wczoraj bielscy policjanci zatrzymali czworo młodych mieszkańców powiatu suskiego. W samochodzie, którym podróżowali, odkryto marihuanę.
Śledczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej uzyskali informację, z której wynikało, że młodzi mężczyźni mogą przewozić zza granicy środki odurzające. Od pewnego czasu bacznie im się przyglądali. Wczoraj po południu na ulicy Krakowskiej w Bielsku-Białej, wspólnie z policjantami z drogówki, zatrzymali forda, którym podróżowali czterej mężczyźni w wieku od 17 do 20 lat. W ich samochodzie śledczy odnaleźli blisko 20 porcji odurzających marihuany.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj zostali przesłuchani. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wskazywał, że za przemytem narkotyków z Czech stoi jeden z nich. 20-latek usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator.
