Bielsko-Biała to przykład miasta, które budowało swą potęgę dzięki zgodnemu współistnieniu Polaków i Żydów.
O to, żeby ta historia nie poszła w zapomnienie dba zastęp ludzi, który dzisiaj ze zgrozą obserwuje, jak drastyczną formę przybiera spór między narodami. I ma pomysł na to, by miasto pozostało oazą normalności.
Artykuł na ten temat przygotowała „Kronika Beskidzka” w wydaniu z 8 marca.
E-wydanie dostępne jest tutaj.