Trwają poszukiwania Piotra Mysiaka, mieszkańca Bielska-Białej, który zaginął 2 listopada, do dziś nie dając znaku życia.
– Z uwagi na ustalone przez policję okoliczności, a także przeprowadzony przez ratowników GOPR szczegółowy wywiad z najbliższymi zaginionego, 27 listopada podjęliśmy działania poszukiwawcze w terenie górskim – poinformowali ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.
Poszukiwania 29-latka zorganizowano w Beskidzie Małym, w rejonie Lipnika i Straconki. – W wyznaczone sektory udały się patrole zmotoryzowane i piesze, składające się z ratowników Grupy Beskidzkiej oraz Grupy Jurajskiej GOPR, którą poprosiliśmy o wsparcie poszukiwań. Z powietrza teren był sprawdzany za pomocą drona z oprogramowaniem SARUAV. Niestety, sobotnie poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Ich zawieszenie nastąpiło po zmroku. W wyprawie wzięło udział 45 osób – relacjonują goprowcy.
Rysopis zaginionego: wzrost ok. 175 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, włosy krótkie – brązowe, wiek z wyglądu ok. 25 lat, oczy niebieskie, lekki zarost na twarzy. W dniu zaginięcia ubrany był w kurtkę zimową z kapturem koloru szaro-czarno-czerwonego, niebieską bluzę z kapturem, czarne dresowe spodnie, buty sportowe marki Adidas lub Reebok, ciemną zimową czapkę.
Wszelkie informacje o miejscu pobytu zaginionego należy kierować do Komisariatu I Policji przy ul. Składowej 2 w Bielsku-Białej (tel. 47 857 01 00).