Bielskie siatkarki przegrały w Łodzi z ŁKS-em, ale rozstrzygnięcie przyniósł dopiero tie-break.
Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka postawiły się faworytkom, ale w decydującej partii aktualne mistrzynie Polski zachowały więcej zimnej krwi. Najskuteczniejsze w bielskim zespole były Andrea Kossanyiova i Carly DeHoog, które zdobyły – odpowiednio – 20 i 19 punktów.
Przed nami ostatnia kolejka rundy zasadniczej w Lidze Siatkówki Kobiet. Punkt przywieziony z Łodzi oznacza, że bielszczanki mają dwa oczka przewagi nad MKS Kalisz, z którym zmierzą się w ostatniej kolejce w hali pod Dębowcem. BKS zajmuje 8. miejsce w tabeli, a MKS – 9. W poniedziałek w Bielsku-Białej (początek meczu o 20.30) będziemy więc świadkami meczu, którego stawką będzie miejsce w pierwszej ósemce! Szykują się zatem wielkie emocje.
ŁKS Commercecon Łódź – BKS Stal Bielsko-Biała 3:2 (19:25, 25:21, 25:18, 16:25, 15:11)
BKS Stal: Różański, Edelman, Kossanyiova, Świrad, Moskwa, DeHoog, Drabek (l) oraz Adamek (l), Dąbrowska, Krajewska, Kowalczyk, Wellna.